Harry Potter Store Oszałamiająco wciągające doświadczenia VR w Nowym Jorku pozwalają podróżować do Hogwartu — i nie tylko

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Jeśli zapytasz prawie każdego fana Harry Potter książki i filmy, ich marzeniem numer jeden jest prawdopodobnie wizyta w Hogwarcie. Numer dwa? Jeździć na miotle, najlepiej w Pucharze Quidditcha. I choć były próby kanalizowania magii tych fikcyjnych doświadczeń w realnym świecie, niewiele osób zbliżyło się do tego… Do tej pory Sklep Harry Potter w Nowym Jorku , który dodaje dwa oszałamiająco wciągające doświadczenia w wirtualnej rzeczywistości.



Po bardzo długim opóźnieniu spowodowanym – co jeszcze – COVID, flagowy sklep Wizarding World oficjalnie został otwarty w Nowym Jorku 3 czerwca 2021 roku. Z dwoma zapełnionymi podłogami wypełnionymi autentycznymi rekwizytami filmowymi, ekskluzywnymi gadżetami, szansą na zrobienie zdjęć w gigantycznych butach Hagrida lub skosztuj autentycznego, musującego piwa kremowego, sklep Harry Potter w Nowym Jorku to raj dla fanów franczyzy, aczkolwiek taki, który wymaga sporego podatku od portfela, jeśli chcesz odejść z całym ekskluzywnym towarem.



Sklep Harry Potter w Nowym Jorku do tej pory nie był czymś, w czym można było naprawdę spędzić ponad godzinę lub dwie na przeglądaniu. To prawda, że ​​to już całkiem niezła ilość czasu na coś, co jest zasadniczo muzeum.gif” załącznik_988173' >

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Warner Bros

Tam aktor z ekscytacją informuje, że masz zamiar zrobić trochę treningu na miotle i że powinieneś założyć na ręce stosunkowo nieszkodliwe czujniki VR. Wybierasz także swojego awatara, na podstawie swojego domu w Hogwarcie (oczywiście) i czterech różnych odmian płci i koloru skóry, choć wszystkie są na tyle niejasne, że powinny obejmować praktycznie każdą płeć i dziedzictwo. Prawdopodobnie.

Po krótkim wprowadzeniu do korzystania z różdżek — po prostu załóż rękę za plecy, a następnie wyrzuć ją do przodu i wykrzycz zaklęcie — zostajesz zabrany do ciemnego, przestronnego pokoju z sześcioma miotłami ułożonymi w okrąg. Ta część jest z pewnością najmniej magiczną częścią całości i jest zaskakująco słaba, jeśli chodzi o doświadczenia z Czarodziejskiego Świata, które wydają się być tak wciągające, jak to tylko możliwe. Warto też wspomnieć: całe pomieszczenie i wszystkie platformy są całkowicie oczyszczone między każdą grupą, która gra przez to doświadczenie, co również nie jest magiczne, ale jest konieczne, gdy wciąż jesteśmy w środku pandemii.



gdzie oglądać mecz korsarzy

Dobra, wróćmy do opisu. Po siadaniu na miotle zakładasz na głowę gogle VR. Jedna szybka kalibracja później i nagle widzisz wstępnie wybrane awatary ciebie i twoich kolegów z Hogwartu siedzących na miotłach. I wtedy zaczynasz latać.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Warner Bros



Słuchaj, rozumiem, że to tylko sztuczki mózgowe, ale z odrobiną wiatru z wentylatora przed tobą, miotłą lekko unoszącą się nad ziemią, dobrym dźwiękiem i znakomicie odwzorowaną grafiką komputerową, sesja treningowa przelatująca nad Hogwartem i otaczający teren wydaje się prawdziwy. Tak naprawdę nie możesz umrzeć ani się rozbić — jeśli wpadniesz na budynek, platforma lekko się zatrzęsie, a następnie odlecisz w innym kierunku, lub jeśli uderzysz w ziemię, ponownie się podniesiesz — ale pochylając się w prawo lub lewo, a także pchanie lub ciągnięcie miotły, naprawdę czujesz, jakbyś leciał w powietrzu nad tymi samymi środowiskami, co widać w filmie.

Część mnie chciałaby, żeby to było całe doświadczenie, więc ekscytujące było to, że mogłem swobodnie latać po terenie Hogwartu i odkrywać. Od czasu do czasu zobaczysz swoich kolegów ulotek (chyba, że ​​były to przypadkowe modele CG), ale całe otoczenie wydaje się tak ogromne, że częściej są to plamki w oddali.

czy odkrycie Star Trek zostało anulowane?

Wtedy pojawia się Zgredek. Przepraszający skrzat domowy wyjaśnia, że ​​musisz pomóc Hagridowi, więc jedziesz do Londynu, by ścigać śmierciożerców. Reszta doświadczenia to podmuch – czasem dosłownie – gdy przelatujesz nocą nad miastem, używając różdżki, by ogłupiać sługi Voldemorta. Błyskawica się rozbija, jesteś obrzucany bardzo lekkim deszczem i tak, nadal możesz sterować podczas lotu, chociaż ścieżka, którą Hagrid obiera na swoim latającym motocyklu, w większości dyktuje, dokąd zmierzasz. W tym celu trochę przegapiłem wolną grę na początku, gdy ta sekcja się zaczęła, chociaż powiększanie Tamizy, a później wokół boiska do quidditcha, nadal jest świetną zabawą.

Powodem, dla którego mądrze jest zrobić najpierw Wizards Take Flight i prawdopodobnie ważne jest, aby w tym momencie wspomnieć, że oba są oddzielnymi biletami po 34 USD każdy na 7-10 minutowe doświadczenia, jest to, że Chaos w Hogwarcie jest tak daleko poza zachwycającym symulatorem miotły . Umiejętności, których nauczysz się w pierwszym, od używania różdżki po orientację w cyfrowym świecie, przydadzą się w szokująco realistycznej podróży przez premierowy instytut nauki w Czarodziejskim Świecie.

Udaj się na drugie piętro sklepu Harry'ego Pottera w prawdziwym świecie, zamelduj się i wspinasz się po schodach o jeden dodatkowy poziom do stacji King's Cross. Na zewnątrz jest więcej pisanek, od Nifflera, który kradnie rzeczy z tablicy odlotów, po to, jak od czasu do czasu As zamienia się w symbole Insygniów Śmierci. Jednak gdy będziesz gotowy do wejścia na pokład, zostaniesz przeniesiony do pokoju ze sprzętem, którego motywem przewodnim są siedzenia na stacji kolejowej.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Warner Bros.

Sam sprzęt jest bardziej intensywny dla Chaosu w Hogwarcie, w tym sprzęt do rąk i głowy z poprzedniego doświadczenia, a także sprzęt do stóp i cały plecak. Ponownie wchodzisz do zdecydowanie niemagicznego pokoju i tym razem zostajesz poproszony o stanie na przypisanym Ci numerze. Po kolejnym teście technicznym, tym razem makieta schematu stacji King's Cross, widzisz swoje wybrane awatary obok siebie (za każdym razem wybierasz nowego awatara, więc jeśli chcesz być Ślizgonem w jednym, a Hufflepuffem w drugim: na żywo Twoje marzenie). Idziesz do przodu, chwytasz prawdziwy uchwyt, który wydaje się być połączony z wirtualnym bagażem, i biegniesz przez ścianę, by dotrzeć do peronu 9 3/4, siedziby pociągu Hogwarts Express.

Więc jesteś, stoisz na peronie, może odwracasz głowę i widzisz odjeżdżający pociąg, może widzisz inne awatary (są w zasadzie jak coś z r gotowy Gracz Jeden , ale z nieco bardziej wyrenderowanymi rękami postaci LEGO), ale nie jest jasne, co dalej. Wtedy Zgredek prosi cię, abyś wyszedł za róg.

Czytelniku, byłem tak zdezorientowany. Wyjdź za róg? Idź do przodu? Ale jesteśmy na małej platformie w pokoju na trzecim piętrze sklepu przy Madison Square… Prawda? Nie ma za rogiem. Wiem, że to wszystko brzmi głupio, ale sposób, w jaki twój mózg nakłania cię do stworzenia Nowy trójwymiarowa przestrzeń w istniejącej wcześniej, prawdziwej przestrzeni, w której faktycznie istniejesz, natychmiast wypacza umysł.

10 najlepszych filmów 2021

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Warner Bros.

Na szczęście ułatwiają ci to, ponieważ Zgredek wyjaśnia, że ​​musi zabrać specjalną walizkę do Hogwartu. Fani będą wiedzieć, że to walizka Newta Scamandera z Fantastyczne zwierzęta filmy i nie jest wielkim spoilerem, że jest pełen stworzeń, które szaleją. Ale najpierw Zgredek przenosi cię na łódź do Hogwartu, a potem do samego Hogwartu.

Tutaj chwytasz różdżki, kolejny dezorientujący moment, gdy podnosisz prawdziwą różdżkę w wirtualnej przestrzeni. W Chaosie w Hogwarcie możesz w każdej chwili użyć niemal każdego zaklęcia z książek o Harrym Potterze. Otępiały, Wingardium Leviosa… Możesz nawet użyć Avada Kedavra, klątwy śmierci, która powoduje, że twoja różdżka dymi i trzęsie się w twojej dłoni. Niektóre z tych zaklęć wpisują się w fabułę lub są podpowiedziami Zgredka, ale małe momenty, takie jak kiedy ja i moja drużyna byliśmy w ciemnej części szkoły i zorientowaliśmy się, że możemy użyć Lumos, zaklęcia oświetleniowego, były objawieniem.

sezon 1 żółtego kamienia

(I na marginesie, możesz też pobawić się tymi różnymi zaklęciami w Wizards Take Flight, chociaż w tym doświadczeniu skupiałem się głównie na ogłuszaniu Śmierciożerców.)

Prawdziwym wyróżnikiem tego doświadczenia – a jest ich wiele – jest jednak wejście do centralnej części szkoły, z prawie nieskończonymi ruchomymi obrazami i ciągle przesuwającymi się schodami. Stojąc na jednym, intelektualnie wiesz, że prawdziwa platforma pod tobą lekko się trzęsie i nigdzie się nie wybierasz. To nie ma znaczenia. Wydaje się, że schody przesuwają się z jednej strony pokoju na drugą. A sama skala sprawia, że ​​czujesz się, jakbyś był w tym momencie w Hogwarcie. Na serio.

Nie zepsuję wszystkich niespodzianek w Chaos w Hogwarcie, ale powiem, że dzięki ilości chodzenia, ostrożnego przechodzenia po mokrych kamieniach, jazdy windą z duchami i walki ze wszystkim, od wróżek po ogromnego, niezwykle realistycznego smoka, Zapłaciłbym dwa razy więcej za taśmę, na której wszyscy potykają się po pokoju w prawdziwym świecie. To szalone sztuczki, które twój mózg może wykonać na tobie, z jakimś sprytnym dźwiękiem i odpowiednimi zewnętrznymi wskazówkami.

Pomaga również, jeśli jesteś w grupie, którą znasz i której ufasz… Przebiegłem kiedyś Chaos w Hogwarcie z grupą nieznajomych i wszyscy byliśmy niezdecydowani i wyraźnie zachowywaliśmy dystans społeczny. Za drugim razem przemierzałem Hogwart z ludźmi, których znałem, a interakcja sprawiła, że ​​wszystko było o wiele lepsze, ponieważ rozmawialiśmy ze sobą w prawdziwym życiu, podczas gdy nasze awatary były w wirtualnym świecie. Pomogło nam to nawet odblokować inną część doświadczenia… Wystarczy powiedzieć, czy pracujecie razem, aby powstrzymać smoka przed wpadnięciem w amok, czy nie, sprawy idą w bardzo różnych kierunkach.

To też jedna z radości, szczególnie z Chaosem w Hogwarcie. Podczas gdy wiele sekcji jest przewidzianych lub w końcu dojdzie do konkluzji, niezależnie od tego, czy weźmiesz udział, czy nie, inne można zmienić i ulepszyć, używając niewłaściwego zaklęcia w niewłaściwym czasie. To rodzaj doświadczenia, które wymaga wielokrotnych wizyt, aby odkryć wszystkie sekrety i pisanki w tym doświadczeniu.

(Powiedziano mi o jednym szczególnie dziwnym, ale nie próbowałem: na końcu wsadź głowę w smoka, jeśli uda ci się go ujarzmić, ponieważ jakiś nieustraszony projektant faktycznie renderował wnętrzności smoka.)

Ostatecznie zrozumiałe jest, że nie każdy będzie chciał wydać 68 USD na dwa doświadczenia VR lub spędzić cały dzień nowojorskich wakacji w sklepie. Jednak, podobnie jak dobra przejażdżka w parku rozrywki, nawet przy krótkim czasie jazdy, jest to satysfakcjonujące doświadczenie, które będziesz chciał robić jeszcze raz – i jeszcze raz. A dla zagorzałych to szansa na zrealizowanie marzenia na całe życie i wreszcie udanie się do Hogwartu lub latanie na miotle. To naprawdę jest tak wciągające i tak dobre — zdjęcia i wideo obecnie dostępne w Internecie nie są sprawiedliwe, aby naprawdę nimi żyć.

Tylko nie obwiniaj sklepu Harry'ego Pottera, jeśli następnym razem będziesz streamować co Harry Potter film, oglądanie filmów blednie w porównaniu z przeżywaniem ich.