Tak, Andrew Garfield naprawdę śpiewa w „Tick Tick Boom”

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Powered by Reelgood

Tak, on jest! Czy myślisz Lin-Manuel Miranda nakręciłby musical z dubbingiem? No chodź!



W rzeczywistości, chociaż Garfield nigdy nie śpiewał publicznie przed filmem, nauczył się śpiewać tylko dla tej roli. Według ostatniego segmentu na CBS niedzielny poranek Miranda myślała o roli Garfielda po obejrzeniu go w Angels in America na Broadwayu, ale nie była pewna, czy aktor potrafi śpiewać. Sięgnął więc do kogoś, kto, jak sądził, zna odpowiedź — do przyjaciela Garfielda, Grega Miele, masażysty z Nowego Jorku, który pracuje zarówno z Garfieldem, jak i Mirandą.



Powiedziałem: „Oczywiście, że potrafi śpiewać! Ma głos anioła! – powiedziała Miele w rozmowie z CBS. I nigdy nie słyszałam, jak śpiewa Andrew. Jak tylko Lin wyszedł, zadzwoniłem do Andrew i powiedziałem: „Umiesz śpiewać? Bo właśnie okłamałem Lin-Manuela.

I wariuję! – dodał Garfield ze śmiechem. To dobry przyjaciel, który będzie kłamał w twoim imieniu.



W wywiadzie dla tik, tik… BUM! W notatkach prasowych Miranda dodała historii nieco więcej smaku: zapytałam go: „Umiesz śpiewać?”, a on odpowiedział: „Kiedy robisz ten film?”, a ja odpowiedziałam: „Nie przez co najmniej rok”. on mówi: „Rok. Dobra. Wtedy będę mógł śpiewać”.

Garfield spędził następny rok ucząc się śpiewać od kilku trenerów wokalnych, w tym słynnej trenerki wokalnej Liz Caplan. Nauczył się nawet grać na małym pianinie.



Andrew naprawdę rzucił się z takim zapałem, powiedział scenarzysta Steven Levenson w wywiadzie dla prasy. Właśnie obserwowaliśmy narodziny piosenkarza. To było niesamowite. Jest taki utalentowany.

Zegarek cyk, cyk... BUM! na Netflixie