„Welcome to Wrexham” jest brutalnie szczere w kwestii bezradności Ryana Reynoldsa i Roba McElhenneya

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Ciężko to sklasyfikować Witamy w Wrexham , nowe filmy dokumentalne FX o Ryan Reynolds oraz Rob McElhenney kupując Wrexham A.F.C. Klub piłkarski. Czy program to niewiele więcej niż wysokobudżetowy impuls marketingowy? Czy może to być prawdziwy dokument, skoro jego bohaterowie są również odpowiedzialni za stworzenie dokumentu? Czy to tylko reality show? Czy prościej jest po prostu myśleć o tym jako o sztuce performance?



Chociaż te pytania sprawiają, że się skręcam, jest jeden aspekt tego programu, który przekształcił go w oglądanie spotkań. Na swoim koncie, Witamy w Wrexham jest niezachwianie szczery w kwestii tego, jak przytłoczeni są zarówno Reynolds, jak i McElhenney, i jak przerażająca jest ich niezrozumienie przyszłości obu Wrexham A.F.C. i miasto jako całość.



Przez większość czasu Reynolds i McElhenney, którzy są ponad ich głowami, grają jako żart. Dotyczy to zwłaszcza segmentów, które koncentrują się na Reynoldsie, który, z szeroko otwartymi oczami, twierdzi, że ten zajączkowy schemat był głównie pomysłem McElhenneya. To objawienie wydaje się być prawdziwe. Obie gwiazdy żartowały, że wykorzystują Reynoldsa dla swoich pieniędzy, a jeśli chodzi o spotkania dotyczące logistyki, Reynolds często prawie milczy. Jeśli faktycznie jest pewnym siebie inwestorem, powinien otrzymać nagrodę Emmy za rolę „cicho przerażonego człowieka rozważającego swoją możliwą ruinę finansową”.

streaming South Park online

Ale kiedy te chwile nie są grane dla śmiechu, nie malują Reynoldsa czy McElhenneya w szczególnie dobrym świetle. Weźmy na przykład sagę o boisku. W „Home Opener” Humphrey Ker, Reynolds i przedstawiciel McElhenney w Walii mówi duetowi, że trawa na boisku nigdy nie urosła prawidłowo. Zanim go przepełnią i naprawią problem, wydali 300 000 funtów na trawę. Zarówno Reynolds, jak i McElhenney wyglądają na niespokojnych, ponieważ muszą przetrawić wiadomość o tych kosztach, co początkowo zrozumiała reakcja, która po dalszych badaniach pokazuje, jak bardzo niewiele wiedzą o tym świecie. Nigdy nie powiedziano, czy Reynolds lub McElhenney poprosili o sprawdzenie boiska przed zakupem klubu. Jeśli tego nie zrobili lub nie mogli poprosić o inspekcję, jest to czerwona flaga. Ale jeśli inspekcja się odbyła i nie udało im się przewidzieć budżetu na naprawę boiska, wydaje się to również poważnym niedopatrzeniem. Każdy, kto jest właścicielem nieruchomości, rozumie koszmar, jakim jest prawidłowy wzrost trawy. To, że ta intensywna praca na boisku jest prawdziwą niespodzianką dla pary, pokazuje, jak naprawdę byli nieprzygotowani.

Zdjęcie: FX

Takie chwile pojawiają się raz po raz, niezależnie od tego, czy Reynolds i McElhenney rekrutują znanego gracza, który nie analizuje, jak może to wpłynąć na dynamikę zespołu, czy też połykają rzeczywistość napraw stadionów. Gdy się pocą, Witamy w Wrexham często przeskakuje do szczerych profili miejscowych mieszczan. Jest Shaun Winter, człowiek wywodzący się z linii malarzy, który zaczyna swój segment od powiedzenia: „Kurwa tego nienawidzę”. Wrexham AFC jest srebrną podszewką w jego trudnym życiu. Dla długoletniej wolontariuszki Kerry Evans, kobiety, którą klub w końcu może zatrudnić dzięki nowej własności, klub jest źródłem jej pasji. Od lat oddaje swoją nieodpłatną pracę zespołowi wyłącznie dlatego, że tak bardzo to kocha.



zawsze słonecznie sezon 12 hulu

To są ludzie, których Reynolds i McElhenney zniszczą, jeśli wbiją ten klub w ziemię. I Witamy w Wrexham nigdy nie pozwala nam o tym zapomnieć.

To ta mrożąca krew w żyłach dynamika podnosi Witamy w Wrexham poza szyderczym filmem PR, którym mogło być. Nie oznacza to, że filmy dokumentalne mogą być bezstronne. Ze względu na to, kim są jego twórcy — jeden z nich ma historię używania swojego nazwiska, aby zwiększyć zyskowność biznesu (witaj, Aviation Gin) — i jego status jako programu w dużej sieci, będzie zawsze być stronniczy. Ale w tym samym czasie, Witamy w Wrexham celowo decyduje się na podkreślenie błędów i luk, które może równie łatwo ukryć. W erze skróconych sezonów telewizyjnych nie potrzebowaliśmy tak naprawdę odcinka „Ryan i Rob panikują na temat trawy”. Ale i tak dostaliśmy.



Być może po zakończeniu 18-odcinkowego pierwszego sezonu lepiej zrozumiemy, co? Witamy w Wrexham faktycznie jest. Ale w obecnej formie jest to obecnie jeden z najciekawszych, ale stresujących programów w telewizji. Przed tym serialem przeciętny człowiek nie miałby pojęcia, co się dzieje z posiadaniem klubu piłkarskiego, wydarzenia życiowego, które należy do „dziwnych hobby bogatych ludzi”. Teraz widzimy, jak dwie celebrytki podejmują ryzykowną decyzję niemal w czasie rzeczywistym. Czy obserwujemy, jak Ryan Reynolds i Rob McElhenney popełniają największy błąd finansowy w ich życiu, jednocześnie krzywdząc małe walijskie miasteczko? A może w końcu będzie to nieprawdopodobna historia słabszego, którą program desperacko chce opowiedzieć? Nie mam pojęcia. Ale tak czy inaczej, będę obserwował.