„Lepiej zadzwoń do zakończenia Saula Ulepszone „Breaking Bad” (i „El Camino”)

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Zanim Lepiej zawołaj Saula , pomysł, który Vince Gilligan mógłby ulepszyć Breaking Bad Finał wydawał się niemożliwy. A jednak właśnie tego dokonał „Saul Gone”. W swoich ostatnich chwilach Lepiej zawołaj Saula nie tylko dał Jimmy'emu (Bobowi Odenkirkowi) zarówno karę, jak i życie, na które zawsze zasłużył. Wypełniła również emocjonalne luki obu Breaking Bad oraz Droga , w końcu dając fanom pozwolenie na opuszczenie tego wszechświata na dobre.



Tak fenomenalna jak Felina była, Breaking Bad Finał zawsze mocno skupiał się na Walcie (Bryan Cranston), ruchu, który odzwierciedlał jego niezrównane ego. Ten finał serii pozwolił Waltowi odkupić się w jedyny sposób, w jaki potrafił – poprzez oszustwo, groźby i przemoc – zanim wykrwawił się w laboratorium swojego neonazistowskiego rywala. Ale chociaż był to finał, który wyeliminował kilku wielkich przestępców na tym świecie, takich jak Jack (Michael Bowen), Lydia (Laura Fraser) i Todd (Jesse Plemons), nigdy nie wyzwał Walta do zmiany tego, kim był. Jedyną osobą, która nie została przez niego zmanipulowana ani zamordowana, był Jesse (Aaron Paul), który odmówił zakończenia życia swojego byłego partnera. Dla wszystkich innych Walt stał się półbogiem, istotą zdolną do przekształcania otaczającego go świata, by pasował do własnych pragnień. Tak zginął — wypełniając mit Heisenberga.



W porównaniu z ostatnim pokazem fajerwerków ego-manii, faktyczne zakończenie Jessego było po prostu smutne. „El Camino: Breaking Bad Movie” podążył za Jesse, gdy uciekł z legowiska neo-nazistów, uniknął władz i ostatecznie uciekł na Alaskę. To było ciepłe widzieć, że Jesse, uosobienie faceta, który został owinięty w coś większego niż on sam, zdołał uciec. Ale jaką cenę miała ta ucieczka? Nawiedzony, prawie milczący człowiek pod koniec Droga był duchem ożywionej ukochanej, którą Jesse był na początku Breaking Bad . Chociaż Jesse zdołał uciec z życiem, znalazł bezpieczeństwo tylko poświęcając swoją przyszłość, porzucając swoich bliskich i odbierając to, kim był.

Te zakończenia pasowały do ​​ich postaci, ale nigdy nie czuły się szczególnie satysfakcjonujące dla tego świata. Śmierć Walta i zniknięcie Jessego pozostawiły cały ekosystem ludzi, którzy zostali zranieni przez te zbrodnie i wydawali się skazani na to, by nigdy nie zobaczyć należnej im sprawiedliwości. Marie (Betsy Brandt) i Skyler (Ann Gunn) z pewnością przychodzą na myśl, ale także zupełnie niewinne i urocze postacie, takie jak wnuczka Mike'a (Jonathan Banks). Dlatego wyrok więzienia dla Jimmy'ego jest tak satysfakcjonujący. To tylko jeden człowiek, ale w końcu ktoś publicznie płaci za te rujnujące życie zbrodnie w sposób, który może pomóc tym ofiarom iść dalej.

Ale nie dlatego „Saul Gone” jest arcydziełem. Lepiej zawołaj Saula Finał był pierwszą chwilą, w której członek tego głównego trio zdecydował się na zmianę. Jimmy nie wyszedł w płomień intryg, jak go kusiło, albo jak zrobił to Walt. Jego duch nie został pobity i zmiażdżony, dopóki nie był ledwo rozpoznawalny jak Jesse. Nie, kiedy Jimmy spojrzał przez salę sądową i zobaczył Kim (Rhea Seehorn), po raz pierwszy wybrał uczciwość i postawił potrzeby innych ludzi ponad własne. Jimmy aktywnie wybrał przebłaganie i to było piękne.



Ten wybór doprowadził również do najlepszego możliwego zakończenia dla Jimmy'ego. Poza więzieniem, Jimmy został zwolniony, poniżony i znienawidzony za swoją skrajną kryminalną taktykę prawną. Ale w więzieniu okrzyknięto go bohaterem. Wreszcie może spędzać dni z grupą ludzi, którzy szczerze go szanują za jego niekwestionowany talent do zbrodni. A potem jest Kim. Rezygnując ze swojego prawnie uzasadnionego, ale etycznie obrzydliwego planu, by służyć tylko przez siedem lat, Jimmy odzyskał szacunek Kim – i ją. Tak, Jimmy musi spędzić resztę życia w więzieniu. Ale poświęcając swoje ego, kiedy miało to największe znaczenie, był w stanie wyjść na szczyt.

Dzięki Lepiej zawołaj Saula , ten wszechświat wreszcie czuje spokój. Zniknęło dokuczliwe uczucie, że ci przestępcy byli zbyt łatwo spuszczani z haczyka lub że Albuquerque zawsze będzie nawiedzany przez ten szał przestępczości. Na każdym możliwym poziomie „Saul Gone” przyniósł zamknięcie i właśnie tego potrzebował ten wszechświat.