Recenzja Jestem matką: Netflix robi ekscytującą fabułę science fiction z obsadą trzyosobową

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Jeśli jest jakaś srebrna podszewka do zbliżająca się apokalipsa zmian klimatycznych , to dlatego, że scenarzyści filmów postapokaliptycznych potrzebują niewielkiej lub żadnej ekspozycji, aby przekonać nas, że ich świat jest wiarygodny. Pisarz Michael Lloyd Green i reżyser Grant Sputore z pewnością wykorzystali to na swoją korzyść w Jestem Matką, nowy thriller science fiction pojawi się w serwisie Netflix w piątek.



Jestem Matką otwiera się na karcie tytułowej, która brzmi: Dni od zagłady: 001, przed wprowadzeniem nas w jego fabułę: robot o imieniu Matka i jej ludzkie dziecko o imieniu Córka mieszkają samotnie w podziemnym laboratorium, z dala od rzekomo skażonego świata zewnętrznego. Podczas gdy matka pracuje nad swoimi embrionami, mając nadzieję na przywrócenie rasy ludzkiej do życia, Córka otrzymuje lekcje z takich rzeczy, jak filozofia, gdzie dyskutuje, w ramach odrobiny, co prawda, dialogu na nosie, prawdziwą wartość ludzkiego życia. Pewnego dnia pod drzwiami placówki pojawia się zraniona kobieta, co prowadzi Córkę do zakwestionowania wszystkiego, czego mama nauczyła ją wierzyć.



czas flash cw

Zabawny, trzyosobowy Jestem Matką obsada dodaje do tej cudownej prostoty: Rose Byrne jako głos Matki, Clara Rugaard jako córka i Hilary Swank jako Ranna Kobieta. (Lista jest nieco dłuższa, jeśli uwzględnisz aktora kaskaderskiego Luke'a Hawkera, który gra osobę w kostiumie robota Matki, oraz młodych aktorów Hazel Sandery i Summer Lenton, którzy krótko grają Córkę w wieku niemowlęcym, ale wciąż.) Mając tylko trzy postacie, nie ma zbytniej potrzeby nadmiernej ilości dialogów, pozostawiając miejsce zarówno na nawiedzoną ścieżkę dźwiękową Dana Luscombe, jak i na sprawdzenie telefonu, co, czy nam się to podoba, czy nie, jest czynnikiem, który w dzisiejszych czasach powinien rozważyć więcej filmowców .

Biorąc pod uwagę tę uporządkowaną konfigurację, podwójnie imponujące jest to, że Sputore z powodzeniem buduje napięcie przez prawie dwie godziny, co jest niemałą częścią dzięki drobiazgowo szczegółowemu bunkrowi od projektanta produkcji Hugh Bateupa i prostemu, ale denerwującemu kombinezonowi robota, który Hawker pomógł w projektowaniu . Green, który pojawił się na Czarnej liście tego filmu w 2016 roku, inteligentnie koncentruje się na swoim scenariuszu nie na typowych kwestiach apokalipsy - co ją spowodowało, czy można ją cofnąć, jak to przetrwać itd. - ale zamiast tego na osobistym dylemat: komu może zaufać? Matka robota, która ją wychowała, czy nieznajoma z tego samego gatunku?

Byrne wykonuje swoją część solidnym głosem - przewiewnym, ale precyzyjnym przekazem, który natychmiast wzbudza podejrzenia co do prawdziwych motywów matki. Rugaard, który wcześniej odgrywał niewielką rolę w 2018 roku Młody duch , jest fascynująca jako niewinna z szeroko otwartymi oczami, próbująca zrobić to, co słuszne, podczas gdy Swank daje z siebie wszystko postaci, która nie daje wiele w zamian: ponury buntownik, którego motywy nigdy nie są w pełni wyjaśnił. To tutaj piękna prostota filmu staje się wadą, której kulminacją jest zagmatwane zakończenie, które musiałem obejrzeć trzy razy, aby zrozumieć, oraz niejasne przesłanie moralne, które może, ale nie musi, być antyaborcyjne.



kiedy zamanifestuje się sezon 4 na netfliksie?

Mimo to byłem mile zaskoczony ostrożnym, celowym tempem tego oryginału Netflix, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że tak wiele filmów Netflix, prawie bezbłędnie, wydaje się, że zostały spoliczkowane w trzy tygodnie lub krócej, z różnym powodzeniem. To prawdopodobnie pomaga Jestem Matką nie został wyprodukowany przez Netflix, ale został przejęty przez usługę przesyłania strumieniowego po światowej premierze w Sundance w styczniu. Widziałem Jestem Matką na Sundance - z takimi filmami jak Pożegnanie i The Last Black Man in San Francisco— może czułbym się mniej przychylny temu, ale pośród ostatnich rozczarowań Netflixa, takich jak Kraj winiarski i Niezwykle zły, szokująco zły i nikczemny , to jak powiew świeżego powietrza.

Strumień Jestem Matką w serwisie Netflix