„Fikcyjny pozew She-Hulk dotyczący praw autorskich oparty jest na najgorszym koszmarze prawdziwego życia Stana Lee

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

She-Hulk nie jest twoim zwykłym superbohaterem. Po pierwsze, woli walczyć z przestępczością jako prawniczka Jennifer Walters, a nie jako dobroczyńca sąsiadów z Avengers. Bardziej prawdopodobne jest, że jej arcy-nemezis to papierkowa robota, a nie maniakalny tyran z kosmosu – i wygląda na to, że She-Hulk w końcu spotkała swojego partnera. Na samym końcu She-Hulk: Adwokat Odcinek 4 (tak SPOILERY PRZED ), Jennifer Walters (Tatiana Maslany) staje twarzą w twarz z największym złem, jakie kiedykolwiek znała: pozwem!



Tak, pod koniec odcinka Jen dowiaduje się, że została pozwana przez nikogo innego niż Tytania , super silny wpływowiec grany przez Jameelę Jamil. Dwóch pierwszych zmagało się z powrotem w pierwszym odcinku i to właśnie ta walka wyprowadziła Jen na świat jako Hulk. Kosztowało ją to pracę w biurze prokuratora okręgowego, ale postawiło ją na radarze GLK&H i przyniosło jej nowy przydomek: She-Hulk. A teraz właśnie o to pozywa ją Titania – użycie imienia She-Hulk.



To może wydawać się tylko zabawną fabułą dla serialu o superbohaterach, zwłaszcza że prawdopodobnie Jen będzie teraz musiała walczyć o swoje prawo do używania imienia, którego nawet nie lubi, ale w rzeczywistości ma to korzenie w komiksach – korzenie że możesz prześledzić całą drogę do pochodzenia She-Hulk i Stan Lee samego siebie.

Mówiąc wprost: She-Hulk istnieje tylko dzięki prawom autorskim. Na serio. Cofnij się w czasie do 1979 roku. Telewizyjny The Incredible Hulk właśnie rozpoczyna swój trzeci sezon w CBS i zamiast czuć się komfortowo z jedynym prawdziwym sukcesem Marvela w telewizji akcji na żywo w tym momencie, Stan Lee był zmartwiony. Martwił się, że Universal, firma produkcyjna stojąca za serią, stworzy żeńską postać Hulka, którą Universal — nie Marvel — miałby wtedy prawa autorskie do. Miał też powody do zmartwień, ponieważ Universal już wcześniej wykonał ten wyczyn, kiedy się kręcili Bioniczna kobieta wyłączyć inne cotygodniowe seriale akcji/przygodowe, Człowiek za sześć milionów dolarów . Sprawi, że sprawy staną się jeszcze bardziej kłopotliwe dla Stana? Producent za Bioniczna kobieta , Kenneth Johnson, był również producentem na Ponton . Jeśli zdarzy się to raz, może się powtórzyć.

Dzika She-Hulk #1 (1980) Stan Lee (pisarz), John Buscema (artysta), Chic Stone (tusz), Joe Rosen (literator) Zdjęcie: Marvel Comics

Aby przekonać Universal do tego pomysłu, sam Stan Lee wraz z artystą Johnem Buscemą wyrzucili 17-stronicowy komiks, który zapewniłby Marvelowi prawa do każdej kobiecej postaci Hulka. Wydany w listopadzie 1979 roku, Dzika She-Hulk #1 przedstawił kuzynkę Bruce'a Bannera, adwokat Jennifer Walters. Po tym, jak została zastrzelona przez mafię, Jen pospiesznie otrzymała transfuzję krwi od swojej kuzynki i, presto, She-Hulka. Prawa autorskie zabezpieczone! Ale tylko dlatego, że Dzika She-Hulk rozpoczął się raczej najemnikowo, nie oznacza to, że komiks nie znalazł własnej podstawy. Pisarz David Anthony Kraft i artysta Mike Vosburg zajęli się wydaniem nr 2 i zaczęli kłaść fundamenty, na których She-Hulk: Adwokat jest teraz zbudowany. Na przykład wprowadzili postacie drugoplanowe, takie jak Dennis Bukowski, którego teraz znasz jako Chłopak Megan Thee Stallion dzięki do Disney+ seria.



Dzika She-Hulk #2 (1980) David Kraft (pisarz), Mike Vosburg (artysta), Chic Stone (tusz), Bob Sharen (kolorysta), John Costanza (literarz) Zdjęcia: Disney+, Marvel Comics

Biorąc pod uwagę, jak dobrze znane jest pochodzenie She-Hulk IRL (jest to pierwsza sekcja jej strony w Wikipedii ), musisz założyć, że główna scenarzystka Jessica Gao i zespół scenarzystów wnieśli ten punkt fabuły – pozew o prawa autorskie dotyczące imienia „She-Hulk” – jako meta ukłon w stronę stworzenia postaci. A jeśli jest coś, co kocha She-Hulk, to jest to meta. Dotyczy to zarówno postaci, jak i przedstawienia.

Nowe odcinki She-Hulk: Adwokat premiera na Disney+ w czwartki.