„American Horror Stories” Cody Fern wyjaśnia, dlaczego jego strażnik parku był poważnym wyzwaniem

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Można by pomyśleć, że po przedstawieniu dosłownego antychrysta każda inna rola to spacer po parku. Tak nie jest w przypadku amerykański horror ałun Cody Paproć . Po dwóch sezonach spędzonych jako emocjonalne serce apokalipsy i komediowa ulga czyśćca, Amerykańskie opowieści grozy” Feral poprosił Ferna, by zrobił coś, czego nigdy wcześniej nie robił: udawał, że jest siwy.



To wszystko jest częścią konsekwentnie nieoczekiwanego świata Ryana Murphy'ego i Brada Falcucka i częścią pracy, którą Fern nazywa toną lub pływaniem. Po premierze Feral Fern rozmawiał z RFCB o tym, dlaczego strażnik parku Stan Vogel był takim wyzwaniem, dlaczego nie lubi używać swojego australijskiego akcentu podczas gry i o wszystkim, co Michael Langdon.



czy dr oz jest nadal w telewizji?

RFCB: Zawsze jestem zachwycony, kiedy pojawiasz się na amerykański horror . Wydaje się, że dla aktora jest to wymarzona praca. Możesz przez jakiś czas odgrywać dziką rolę, a potem możesz po prostu wrócić.

Cody Paproć: Z pewnością bardzo fajnie jest móc wskakiwać i wyskakiwać, zwłaszcza z różnymi postaciami, zamiast być zamkniętym w czymś, w co cały czas grasz. Więc jestem szczęśliwy.

Mówiąc o tym, twoja postać w odcinku 6 z Amerykańskie opowieści grozy , Stan Vogel, znacznie różni się od pozostałych, których grałeś w serialu. Jest bardziej siwy, podczas gdy Michael Langdon i Xavier byli nieco bardziej miękcy. Jak to było grać twardziela tej grupy?



Było naprawdę zabawnie. Świetnie się bawiłem. Kiedy otrzymałem scenariusz, pierwszą rzeczą, o której pomyślałem, było to, że Stan musi być naprawdę komediowy, że musi jeździć na granicy między dramatem a komedią. Odcinek, w którym byłem, jest taki ponury. Ci rodzice stracili swoje dziecko, a teraz próbują je odzyskać. Opłakują, a potem się rozpadają, a to jest po prostu ponure. Wiedziałem, że naprawdę muszę wnieść coś nieco innego i zmienić ton, więc było to naprawdę ciekawe wyzwanie. I Ryan [Murphy] był naprawdę na topie, a reżyser, Manny [Coto], naprawdę szybko się tym zajął.

Czy czerpałeś inspirację z klasycznych horrorów rozgrywających się w lesie lub coś w tym stylu?



Ja nie. Jestem pewien, że wszystko cię informuje. Przeprowadziłem wiele badań nad estetyką horrorów z lat 80., kiedy to robiłem 1984. Zwłaszcza jeśli chodzi o to, w jaki sposób w tych filmach pozy, które uderzą, i sposób dostarczania rzeczy. Przypuszczam, że to przeniknęło moją podświadomość, zwłaszcza, że ​​wiedziałam, że to bardzo ważne, aby był trochę przerażający, a także zabawny. Potrzebowałem wokół tego jakiejś tajemnicy. Zawsze chcesz mieć poczucie Czy ten facet będzie tym, który jest zabójcą? A może to on będzie teraz ich pieprzył? Więc pod pewnymi względami, myślę, że tak. Ale nie badałem specjalnie tego rodzaju tropów ani niczego dla tej konkretnej roli.

Zdjęcie: FX na Hulu

To pierwsza twoja pierwsza rola w amerykański horror lub Amerykańska historia kryminalna gdzie używasz swojego zwykłego głosu. Jak to było nie mieć amerykańskiego akcentu?

Właściwie to naprawdę nie lubię tego w ogóle. Zdecydowanie wolę grać z amerykańskim akcentem. Bardzo lubię wyzwania.

Jak pracuję, naprawdę lubię znikać w postaci i mieć rzeczy, do których mogę się zwrócić, aby tak się stało. Zmniejszenie głosu postaci naprawdę pomaga mi wyjść z własnego doświadczenia. Ale to było tak dojrzałe. Rozmawiałem z Mannym i Ryanem o tym, czy ten facet będzie z Południa? Początkowo czytał bardziej jako ktoś, kto był znacznie starszy, siwiejący i był tam przez bardzo długi czas. I trochę chichotałem z tego z Ryanem i Mannym. Nie było nikogo, kto by uwierzył, że spędziłem w lesie 20 lat. Wyglądam jak nastolatka. Więc to była prawdziwa sprawa wymyślenia, jak sprawić, by poczuł się bardziej jak outsider. Australijski akcent naprawdę w tym pomógł. To dało mi coś, do czego mogłem się popchnąć, ponieważ teraz miałem natychmiastową konfigurację jego przeciwko nim i że to, co robią, jest naprawdę głupie. Masz wbudowaną walkę między Australią a Amerykanami. To miało ułatwić życie, łatwiej być outsiderem i bardziej wiarygodnie. Skończyło się to naprawdę fajnie, ale już więcej tego ode mnie nie usłyszysz.

Cieszę się, że raz to dostaliśmy.

Jest też bardzo w stylu Tarantino. Wiesz, ktoś zawsze wyskakuje z tym akcentem. Więc zauważyłem, że tam też kiwa głową.

To twoja trzecia wielka śmierć w serialu po Michaelu Langdonie w Apokalipsa i Xavier w 1984 . Jaka była twoja ulubiona śmierć do tej pory?

Naprawdę podobała mi się śmierć Xaviera ze względu na sposób, w jaki została skonstruowana, przybycie z tak wysokiego poziomu, a następnie zabicie przez Margaret [Leslie Grossman], a następnie przejście do jego życia jako ducha i tego, co to dla niego oznacza. To było dla niego jak prawdziwa historia… To chyba moja ulubiona śmierć. Sceny śmierci mogą być bardzo zabawne.

Szczególnie w 1984. Po śmierci Xaviera i wielu innych, jest zupełnie inny rozdział. To fascynująca refleksja na temat tego, kim naprawdę są ci ludzie.

Tak, kim się stają, zwłaszcza gdy wszystko jest w kółko takie samo. Na przykład, co sprawia, że ​​to życie jest interesujące? Albo sądzę, że można to powiedzieć w taki sposób, co sprawia, że ​​ta śmierć jest interesująca? Naprawdę podobała mi się ta śmierć.

kowboj bebop john cho

Spośród trzech postaci, w które grałeś do tej pory, do której roli chcesz wrócić najbardziej?

Michaela Langdona.

Wiedziałem, że to powiesz. Jest taki wspaniały.

To znaczy, nie ma wątpliwości. Naprawdę uwielbiałem grać Michaela. Jestem pewien, że fandom o tym wie, cały czas go wychowuję. Ale to był tylko szczególny czas w moim życiu. To była szczególna postać i wszystko wydawało się takie właściwe. Naprawdę kochałem tę postać.

Czy rozmawiałeś z Ryanem Murphym lub Bradem Falchukiem na temat sprowadzenia go z powrotem?

Bez komentarza.

Nie potwierdzono, że jesteś an amerykański horror Sezon 10, ale czy istnieje możliwość, że możemy Cię zobaczyć?

To znaczy, nigdy nie mów nigdy. Ale filmowali o tym od jakiegoś czasu, zwłaszcza z COVIDem i wszystkim, co się dzieje, co trochę szaleje. Pozostałem więc w kontakcie ze wszystkimi, którzy są w tym programie, którzy są w 10. sezonie. A w świecie Ryana zawsze jest kwestia „nigdy nie mów nigdy”. Ale chyba będziemy musieli poczekać i zobaczyć. Nie ma jeszcze planów, aby być w tym sezonie.

Byłeś w Apokalipsa, co jest oczywiście dużym sezonem crossoverowym. Czy jest jakiś inny sezon serialu, w którym chciałbyś się zanurzyć, gdyby pojawił się kolejny crossover?

Gdyby był inny crossover? Naprawdę chciałbym zanurzyć się w świat Przytułek.

Mówisz moim językiem. Przytułek był moim ulubionym.

dziennik dla Jordanii

Tak, myślę, że to był szczególnie wspaniały sezon. Więc myślę, że musiałbym iść z Przytułek.

Jak myślisz, jaką postać chciałbyś zagrać?

Co zabawne, za każdym razem, gdy otrzymujesz scenariusz od Ryana, prawie lepiej jest po prostu nie mieć żadnych oczekiwań co do tego, co to będzie, ponieważ zawsze jesteś zaskoczony. Nawet ze Stanem Vogelem byłem zachwycony tym, kim była ta postać. Na początku, kiedy to przeczytałem, pomyślałem: To dla mnie taki odcinek. Jak ludzie uwierzą mi jako strażnikowi parku? Jak powiedziałem, wykonałem dużo pracy, zastanawiając się, kim był jako outsider i jak sprawić, by był trochę bezczelny.

Gdyby [Ryan Murphy] wręczył mi scenariusz i powiedział: Którą postać chcesz zagrać? Nie powiedziałbym, że Vogel, bo nie pomyślałbym, że mogę to zrobić. W świecie Ryana jest naprawdę wspaniała rzecz pracy nad materiałem, którego nigdy nie wybrałbyś dla siebie lub nigdy nie pomyślałbyś, że mógłbyś to zrobić. Potem wymyśla naprawdę wspaniałe postacie i świetne koncepcje i umieszcza cię w tym świecie, a potem toniesz lub pływasz. Niektórzy ludzie naprawdę pływają, a niektórzy nie. To różne style i różne historie, a ja czuję się szczególnie jak w domu w świecie Ryana i z materiałem Ryana. Bardzo szybko na to odpowiadam. Powiedziałbym więc, że zostawiłbym to Ryanowi, na przykład: „Kogo on myśli lub kogo chce, żebym grał?”. Wtedy jest wyzwanie.

Finałowy odcinek Amerykańskie opowieści grozy Premiera pierwszego sezonu na FX w Hulu w czwartek, 19 sierpnia.