Emily Blunt to Mary Poppins That P.L. Travers Always Wanted w „Mary Poppins Returns” |

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Od ponad 50 lat Mary Poppins Dla większości z nas była to Julie Andrews o słodkiej twarzy w swoim pełnometrażowym debiucie. Od chwili, gdy opadła na parasolkę do Cherry Tree Lane w musicalu Disneya z 1964 roku, Mary promieniowała spokojem. Mogła być surowa, ale nigdy nie straciła panowania nad sobą. Miała głos, który był uroczy jak łyżeczki cukru, którymi karmiła dzieci Banksa, i nie sposób było jej nie kochać.



Następnie w 2018 roku Disney wydał długo oczekiwaną kontynuację, Mary Poppins powraca - który jest teraz przesyłany strumieniowo Netflix - aw Londynie była nowa Mary Poppins. Tym razem grała ją Emily Blunt, która wychodząc z jej mroczniejszych ról w Proszę o ciszę i Wynajęty morderca , nie wydawało się być typem niani, która mogłaby, powiedzmy, wyciągnąć rękę i przyciągnąć gwiżdżącego, harmonizującego ptaka. Rzeczywiście, Blunt - choć pod wieloma względami pozostała wierna duchowi oryginalnego filmu - nie była tą samą uroczą, pocieszającą, uśmiechniętą osobą, którą zapamiętali fani Andrewsa. I to jest dokładnie to, co autor P.L. Travers by chciał.



post kredyt dr dziwne

Wielu wciąż tego nie wie Mary Poppins była pierwotnie serią książek dla dzieci, co bez wątpienia frustrowałoby Traversa - zmarłego w 1996 roku w wieku 96 lat - bez końca. Była notorycznie kłującą konsultantką kreatywną na planie musicalu z 1964 roku (przedstawionego w 2013 roku Ratując pana Banksa ) i walczył bez końca z samym Waltem Disneyem o różne fikacje Disneya o jej ukochanej Marii: piosenki, taniec, sekwencje animacji. W umyśle Travers i jej książkach - z których pierwsza została opublikowana w 1934 roku - Mary Poppins była magiczna, tak, ale nie była słodką, matczyną postacią, którą Andrews zabrał do domu Oscara za grę. Travers’s Mary była bardzo próżna, często zła i zawsze udawała ignorancję, jeśli chodzi o jej magiczne moce. Obrażała dzieci, robiła z nimi ręce i czasami wydawało się, że nie bardzo je lubiła.

Nic więc dziwnego, że Travers nie był zadowolony z lat 1964 Mary Poppins . Ona słynnie płakał w gniewie na premierę filmu - chociaż Ratując pana Banksa , film Disneya, zinterpretował to jako szczęśliwe łzy - i napisał w surowym liście do Disneya „Prawdziwa Mary Poppins”, jak mi się wydaje, nieuchronnie musi pozostać na okładkach książek.

seks gra o tron

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Everett Collection



Trudno byłoby spekulować, że Travers, gdyby żyła dzisiaj, byłby szczęśliwy z 2018 roku Mary Poppins powraca , nawet jeśli w końcu przyzna, że ​​musical z 1964 roku był dobrym filmem. W końcu większość elementów, których Travers nie pochwalał w oryginale - piosenki, taniec, animacja - powraca z pełną mocą w sequelu. Jest też fakt, że zgodnie z testamentem wyraźnie zakazała wszelkich innych amerykańskich adaptacji Mary Poppins w swoim testamencie wywiad podcast z 2013 roku z Ratując pana Banksa pisarka Kelly Marcel (najwyraźniej Disney nie słuchał). Ale myślę, że byłaby zadowolona, ​​gdyby Blunt przedstawił Maryję.

W Mary Poppins powraca , pierwszą rzeczą, którą Mary robi po wpłynięciu na Cherry Tree Lane - tym razem na ogonie latawca - jest krytyka Georgie Banks. Jesteśmy jakieś dwadzieścia lat po wydarzeniach z Mary Poppins , a dzieci Banksa, Michael i Jane (aktorzy Ben Whishaw i Emily Mortimer), są dorosłe. Michael ma własne dzieci - Anabel, Johna i Georgie - i po śmierci żony usiłuje się nimi wszystkim zająć. Przypomnij sobie powrót swojej byłej magicznej niani, która stała się o wiele mniej słodka i bardziej surowa podczas jej dwudziestoletniej nieobecności. Podnosi nos, jak na brudny wygląd Georgiego i Annabel (na takiej glebie można by wyhodować ogród) i nie marnuje czasu na przyznanie sobie uznania za uratowanie Georgiego przed odlotem na jego latawcu. Nic dziwnego, że Annabel, w przeciwieństwie do swojej ciotki Jane, nie zostaje od razu sprzedana tej nowej opiekunce.



Zdjęcie: © Walt Disney Co./courtesy Everett / Everett Collection

jak Grinch ukradł Boże Narodzenie Whos?

Blunt’s Mary jest tak samo kochana i magiczna jak Andrews - a nowe dzieci Banks szybko przekonują się do spektakularnej kąpieli - ale w sposób, który jest znacznie bliższy oryginalnej wizji Traversa. Pozostaje to prawdą przez cały film. Mary upomina dzieci, by patrzyły z podziwem, kiedy w magiczny sposób porządkuje gabinet. Lubi przygody - animowaną przejażdżkę bryczką, występ solo na pokazie - ale robi to niechętnie, tylko z cieniem uśmiechu. Nie wykazuje absolutnie żadnego zainteresowania romansem, pomimo flirtu, jaki miała z Bertem, postacią Dicka Van Dyke'a, w oryginalnym filmie. (Jack, uczeń Berta granego przez Lin Manuela Mirandę, zamiast tego zwraca się do Jane Banks.)

Travers, poirytowana i opiekuńcza w stosunku do swojej historii, prawdopodobnie nadal przewracałaby oczami na tańczące pingwiny i ostateczny sentymentalizm Mary Poppins powraca . Ale chciałbym myśleć, że byłaby szczęśliwa, widząc swoją złą, niegrzeczną i wyraźnie brytyjską nianię w Bluncie, która była praktycznie idealna pod każdym względem.

Zegarek Mary Poppins powraca w serwisie Netflix