A Christmas Prince: The Royal Baby on Netflix Recenzja: Przesyłaj strumieniowo czy pomiń?

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Streamuj lub pomiń: „Pora na przygodę: Odległe krainy - znowu razem” to szczere spotkanie dwóch ukochanych postaci

Porównać Królewskie dziecko na tegoroczny cud świąteczny, Rycerz przed Bożym Narodzeniem . Rzeczy zdarzyć w tym filmie. Brooke i Sir Cole poznają się nawzajem, a Brooke musi nawet dojść do wniosku, że podróże w czasie istnieją (zwróć uwagę, że nikt w Królewskie dziecko robi więcej niż jedno mrugnięcie na wzmiankę o pliku starożytna klątwa ). Sir Cole binges TV, tworzy pokrewieństwo z Alexą, próbuje prowadzić samochód i dzwoni do tylu starszych ludzi, którzy są staruszkami w szybkim tempie filmu. I jest rzeczywisty konflikt, jak unikanie przez Brooke dylematu podróży w czasie przez jej byłego i Sir Cole'a. To nie jest Avengers: Endgame , ale to właściwy poziom konfliktu w przypadku filmu bożonarodzeniowego.



Problem polega na tym, że każdy świąteczny romcom wymaga komponentu pozwalającego na poznanie. To dosłownie każdy z tych filmów . W ten sposób uzyskujesz przepychanie i ciągnięcie między potencjalnymi klientami, w ten sposób upuszczasz ekspozycję, w ten sposób nawet generujesz konflikt o niskiej stawce. Między Amber i Richardem może być coś takiego. Powinno być! Zaraz wychowają razem dziecko, a on jest członkiem rodziny królewskiej, a ona pochodzi z Nowego Jorku z klasy średniej! Ale poza jedną sceną, w której połowa wchodzi w coś, co mogło być czymś, czymkolwiek, film upuszcza to na korzyść… ludzi… stojących w pokojach? To najnudniejszy film o starożytnej klątwie, jaka kiedykolwiek istniała.



Nasze wezwanie: POMIŃ TO. Po dwóch niewypałach z rzędu ta franczyza jest przeklęta.

Strumień Świąteczny książę: królewskie dziecko w serwisie Netflix