Gwiazdy „The Walking Dead” omawiają najbardziej przerażający odcinek sezonu

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Spodziewasz się sporej ilości horroru na AMC Żywe Trupy …Ale nie w ten sposób. W odcinku z tego tygodnia, On The Inside i spoilery za tym punktem , w końcu połączyliśmy się z Connie (Lauren Ridloff) i Virgilem (Kevin Carroll), tylko po to, by zostali uwięzieni w zrujnowanym domu wypełnionym dzikimi kanibalami prosto z Wzgórza mają oczy . Są blade, szybkie, czołgają się na czworakach i ciągle wyskakują ze ścian. I to jest przerażający .



Regularne odcinki na Chodzący trup , głównym elementem horroru są tak naprawdę Walkery, powiedział Ridloff RFCB, i poruszają się tak wolno, że widzimy, jak nadchodzi z odległości mili. Podczas gdy w tym odcinku jest bardziej skupiony na elementach straszenia skokiem.



I to jest niezwykle przerażające, ponieważ Connie – która jest głucha, jak Ridloff w prawdziwym życiu – zostaje uwięziona w ścianach, podczas gdy Virgil walczy z dzikimi. Ponieważ Virgil nie zna amerykańskiego języka migowego (ASL), odcinek dotyczy walki z tym nowym zagrożeniem, ale także tego, jak ci dwaj nieznajomi mogą dowiedzieć się, jak się komunikować.

Aby dowiedzieć się więcej o kręceniu odcinka, a także o podróży Connie i Virgila do kolejnej części sezonu – a także o potencjalnym ponownym połączeniu Connie z Darylem (Norman Reedus) – czytaj dalej.

[Uwaga: część wywiadu Ridloffa została przeprowadzona z pomocą tłumacza amerykańskiego języka migowego.]



RFCB: Szczerze mówiąc, ten odcinek był jedną z najbardziej przerażających rzeczy, jakie widziałem w serialu od lat… Więc jakie było ogólne wrażenia z kręcenia tego? A czym różniło się od zwykłego odcinka Chodzący trup , Dla was obojga?

Kevin Carroll: Cóż, dla mnie Virgil był w podróży i poza nią Chodzący trup . Więc cała koncepcja skupienia się na horrorze ze względu na gatunek, była dla mnie prawdziwą różnicą. A możliwość zrobienia tego z [reżyserem] Gregiem [Nicotero] i Lauren była naprawdę niesamowita, a po drodze było to wspaniałe doświadczenie edukacyjne. Chodzący trup jest ogólnie przerażający, ale kiedy skupiał się na tym gatunku z konkretnymi elementami gatunku horroru, zabrał go ze znajomości świata, na którym jest przerażający Żywy trup, i umieścić to w innym kontekście. W ten sposób opowiedzieliśmy historię strachu. To ciekawa nauka, uwielbiam to i zrobiłbym to ponownie w mgnieniu oka.



Lauren Ridloff: Mam na myśli to, że jest tak inny, ponieważ myślę, że z regularnymi odcinkami na Chodzący trup , głównym elementem horroru są tak naprawdę Walkery, które poruszają się tak wolno, że widzimy, jak dobiegają z odległości mili. Podczas gdy w tym odcinku jest bardziej skupiony na elementach straszenia skokiem. Wyskoczyłeś ze swojego miejsca, a potwory, które masz w tym odcinku, poruszają się szybko i są nieprzewidywalne. Myślę więc, że ten epizod naprawdę niesie ze sobą interesujące poczucie ryzyka i niebezpieczeństwa. To bezpośrednie niebezpieczeństwo, przed którym stoisz. Myślę też, że to, co sprawia, że ​​ten odcinek jest tak wyjątkowy, to fakt, że są chwile, w których widzowie mogą naprawdę doświadczyć rzeczy z perspektywy Connie jako osoby niesłyszącej i utknąć w sytuacji, w której po prostu nie wiesz, co się wydarzy. . Wiesz, ona po prostu nie wie, co za nią goni.

Zdjęcie: Josh Stringer/AMC

Byłem na planie kilka razy, więc wiem, że zawsze istnieje rozdźwięk między aktorami zombie, którzy warczą na wszystkich, gdy kamery toczą się przeciwko, włóczą się po usługach rzemieślniczych i jedzą ze wszystkimi. Czy tak też było z dzikimi kanibalami? Czy po prostu wyskoczyły i zaczęły gadać o burzy?

Lauren Ridloff: No tak, to było tak interesujące. Rozmawiałem z jednym z dzikich zwierząt. Wiem, że Kevin jest dość obeznany z… To znaczy uwielbiam te rozmowy i dowiedziałem się, że jeden z nich faktycznie był wykonawcą z Cirque du Soleil. A potem inny był Walkerem w poprzednich odcinkach. Więc tak, zdecydowanie istnieje duże oderwanie od zdziczaków, a także od aktorów, którzy grają zdziczały.

Kevin Carroll: Tak oczywiście. Całe przedstawienie porusza się i oddycha jako zespół. Tak więc pod wszystkim, co się dzieje, są ludzie, którzy cenią sobie kontakt i pracę w świecie Żywe Trupy , którzy wszyscy wracają do domu z rodzinami i mają problemy oraz rozmawiają o problemach życiowych między ujęciami lub w razie potrzeby. Ale kiedy przychodzi czas na pracę, wszyscy się skupiają. I Żywe Trupy ma naprawdę niesamowitych kaskaderów, którzy pomagają opowiedzieć tę stronę historii. Ale to ludzie, my jesteśmy zespołem.

Mówiąc o tym, jedną z interesujących rzeczy w tym odcinku jest połączenie Connie i Virgila – dwóch postaci, których niekoniecznie spodziewałbyś się zobaczyć razem. Więc co jedno wnosi do drugiego? Co Connie przynosi Virgilowi, a co Virgil Connie?

Lauren Ridloff: To zabawne, że Kevin mówił o elemencie zespołowym. Myślę, że ten odcinek naprawdę skupiał się na rozwijaniu relacji między dwojgiem ludzi. I rzeczywiście mogliśmy zobaczyć, że Connie i Virgil na początku nie są graczami zespołowymi. Jest wiele nieporozumień. Jest dużo napięcia w tę i z powrotem. Jeden ma pomysł, aby iść w jedną stronę, a drugi chce iść w drugą stronę. Przez cały odcinek myślę, że ludzie zaczynają dostrzegać te momenty, w których Virgil i Connie stają się coraz bliżsi przez cały odcinek. I myślę, że kluczowym momentem w odcinku jest moment, w którym Virgil wyciąga Connie ze ściany.

Wtedy naprawdę mają przełom, że tak powiem. To fizyczne połączenie, które mają. Dzięki Bogu, że znów jesteśmy razem. Idąc dalej, masz poczucie elementu zespołu, pracy zespołowej.

Kevin Carroll: Istnieje niesamowita paralela z podróżą Virgila i Connie, która dzieje się teraz na świecie, a mianowicie, że są zmuszeni do współpracy w zespole dla większego dobra, jakim jest przetrwanie. I chociaż mogą nie zgadzać się we wszystkim, w pewnym momencie muszą zdecydować, że razem jesteśmy lepsi i silniejsi niż osobno. To jest takie natychmiastowe wyobrażenie o tym, gdzie jesteśmy na świecie. I szersza rozmowa, rekompensata kulturowa, którą widzimy przez Virgila i Connie. Na pewnym poziomie naprawdę uważam, że to interesujące, że Connie istnieje w świecie głównie poprzez wzrok. A Wergiliusz, mając wzrok, może przyjąć to za pewnik. Ale Virgil ma zdolność słyszenia, więc w pewnym sensie ona jest jego oczami, a on jej uszami i tworzą jedno. Myślę, że to po prostu piękne.

Zdjęcie: Josh Stringer/AMC

Lauren, chciałem cię zapytać o scenę pod koniec odcinka, w której Connie w końcu spotyka się z Kelly… Jak to było, gdy grałeś tę scenę, a także po prostu zjednoczyłeś się i ponownie zobaczyłeś Angel Theory na planie?

Lauren Ridloff: Właściwie, kiedy pierwszy raz przeczytałem scenariusz, myślałem o tej konkretnej scenie i rozpłakałem się. Tylko dlatego, że uświadomiłem sobie, jak bardzo tęskniłem za Angel i dlatego, że nie widziałem jej przez jakiś czas z powodu COVID, i wiesz, to nas rozdzieliło. Więc zakręciło mi się w głowie, gdybym skontaktował się z Gregiem w sprawie możliwości nie przyzwolenia… Aby zobaczyć, czy byłoby możliwe ustalenie harmonogramu, w którym nie zobaczę Anioła, dopóki fizycznie nie nakręcimy tej sceny.

Naprawdę chciałem, żeby ta scena była pierwszym, w którym ja osobiście, Lauren i Angel zobaczyliśmy się nawzajem. Myślę, że to, co widzimy w ostatniej scenie, jest naprawdę bardzo autentyczne i byliśmy bardzo szczęśliwi, że się zobaczyliśmy. Mamy blokadę i mamy ogromną zmianę podczas pandemii, a teraz znów się spotykamy. I po prostu myślę, że to naprawdę dobrze wpasowało się w scenę Connie i Kelly.

Virgil, zakładając, że przeżyje wielokrotne rany kłute pod koniec odcinka, w końcu ponownie dołączy do grupy, w podróż, w której odbył, odkąd po raz pierwszy spotkał Michonne. Jak, potencjalnie, to go zmieni?

Kevin Carroll: Cóż, myślę, że to wielka tajemnica. W tym momencie wiemy, że z powodu czasu Virgila z Michonne został w jakiś sposób zmieniony. A teraz chodzi o to, jak wykorzystasz ten wzrost w dalszej podróży. A [showrunner] Angela [Kang] i zespół byli tak świetni w ujawnieniu tego, że to chyba to, co nas cieszy.

hulu na żywo plus disney

Lauren, druga połowa odcinka dotyczy Daryla i tego, co się z nim dzieje, z Leah. Najwyraźniej jest w tym momencie w zupełnie innym miejscu niż ostatnim razem, gdy widziała go Connie. Potencjalnie więc, kiedy ponownie się zjednoczą, czego, jeśli w ogóle, możemy się spodziewać? Czy znowu pojawią się iskry? Czy będzie trójkąt miłosny z Connie, Darylem i Leah?

Lauren Ridloff: Jedną rzeczą, która jest całkiem jasna, jest to, że Connie również się zmieniła. Mentalnie jest w innym miejscu niż przed jaskinią. A teraz, kiedy właściwie, w końcu łączy się z częścią swojej grupy, a konkretnie z siostrą. Myślę więc, że Connie ma teraz pewien zespół stresu pourazowego, z którym ma do czynienia i najpierw musi sobie z tym poradzić i jak to faktycznie wpływa na nią i jej relacje. Czy to z Darylem, czy z ponownym wejściem do tej społeczności. Więc tylko czas pokaże.

Ten wywiad został zredagowany dla jasności i długości.

Żywe Trupy nadawany w niedziele o 21:00 w AMC i transmitowany tydzień wcześniej w AMC+.

Gdzie oglądać Żywe Trupy