Przesyłaj strumieniowo lub pomiń: „Co jeśli…?” W Disney+, serialu animowanym, w którym postacie Marvela żyją naprzemiennie

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Nowy serial animowany Marvel Studios Co jeśli…? zastanawia się nad możliwością, co mogłoby się stać, gdyby postacie z MCU podjęły nieco inne decyzje, a efekt motyla, który te decyzje mogły doprowadzić do powstania. Obserwator służy jako obserwator; mówi w swojej narracji, że nie będzie ingerował w wydarzenia tych alternatywnych rzeczywistości.



CO JEŚLI…? : STRUMIENIOWAĆ CZY POMINĄĆ?

Strzał otwierający: Błyski postaci Marvela i słyszymy głos kogoś o imieniu Obserwator (Jeffrey Wright) mówi: Czas, przestrzeń, rzeczywistość: to więcej niż liniowa ścieżka. To pryzmat nieskończonych możliwości, w którym pojedynczy wybór może rozgałęziać się w nieskończoną rzeczywistość.



Istota: Najpierw jest pomysł, co mogłoby się stać, gdyby agentka Peggy Carter (Hayley Atwell) postanowiła pozostać w laboratorium, w którym Steve Rogers (Josh Keaton) miał zdobyć serum superżołnierza opracowane przez Howarda Starka (Dominic Cooper). Jest tam, aby udaremnić atak na laboratorium, a kiedy Steve zostaje ranny, postanawia uratować projekt, sama zdobywając serum. Więc zamiast Rogersa zostać Kapitanem Ameryką, zamiast tego mamy Kapitana Cartera.

Oczywiście w roku 1943 pomysł kobiety na linii frontu był absurdalny dla generała Johna Flynna (Bradley Whitford), który kieruje projektem. Stark wierzy w nią, więc modyfikuje kostium, którego miała użyć podczas misji USO, i opracowuje dla niej tarczę z vibranium, wraz z Union Jack w środku.

13 idzie do 30

Johan Schmidt (Ross Marquand), przywódca nazistowskiej filii HYDRY, znalazł Tesserakt w grobowcu Odyna i chce go, aby kontrolować czas i przestrzeń. Kapitan Carter w pojedynkę pokonuje nazistowską kamuflaż i schwyta ich głównego naukowca, Armina Zolę (Toby Jones), który ma Tesserakt. Stark używa sześcianu do zasilania tego, co nazywa Hydra Stomper i umieszcza Rogersa w środku.



Kapitan Carter i Rogers — w towarzystwie Wyjących Komandosów i kumpla Rogersa, Bucky'ego Barnesa (Sebastian Stan) — tworzą skuteczną machinę wojenną dla aliantów. Ale kiedy wabik wysadza pociąg i Rogers w kostiumie Hydry Stomper, Carter i Wyjący Komandosi są zdeterminowani, by zaatakować Schmidta, zwłaszcza że ma teraz Tesserakt.

Zdjęcie: Disney+



Co pokazuje, o czym ci przypomni? Co jeśli…? przywołuje większość MCU po prostu przez to, że aktorzy, którzy przedstawiają różne postacie w filmach, użyczają swoich głosów w serialu. Animacja jest szczegółowa i płynnie porusza się, co daje widzom poczucie bycia w samym środku filmu MCU na żywo.

Nasze ujęcie: Co jeśli…? jest pomysłem A.C. Bradleya, który był pisarzem dla dwóch z Opowieści z Arkadii seria. To ciekawa koncepcja, umieszczająca postacie tak dobrze znane fanom w różnych sytuacjach, stworzona przez jedną drobną zmianę w decyzji.

Wydawało się, że Bradley i jej pisarze byli w stanie opowiedzieć dość kompletną historię w ciągu 34 minut, od Carter dostarczającego serum, przez wątpliwości Flynna dotyczące walczącej kobiety, przez początki romansu z Rogersem, aż po ostateczne pytanie: Co jeśli kapitan Carter został pierwszym mścicielem? Zwykle wszystko, co dotyczy Avengersów, oznacza pojawienie się Nicka Fury'ego (Samuel L. Jackson), ale jeśli zastanawiasz się, czy on się tu nie pojawia, będziesz musiał sam się zbadać – niczego tu nie zepsujemy.

o której trwa mecz kowbojów z Dallas

Animacja, jak wspomnieliśmy powyżej, była dobrze wykonana, pozwalając na wiele akcji – i wiele zabijania – bez konieczności zmuszania aktorów do kolejnej rygorystycznej sesji MCU. A ton filmów jest tam, łącząc niewielką ilość komedii z akcją i osobistym dramatem.

na jakim kanale toczy się walka canelos

Oczywiście zagadką, z którą Bradley i jej pisarze zawsze będą musieli się zmierzyć w tej serii, jest to, gdzie kończyć się każdą historię i czy jest jakiś powód, by je ze sobą łączyć. Jeśli nie są ze sobą powiązane, co podejrzewamy, kluczem jest znalezienie miejsca, w którym można doprowadzić historię do rozsądnego zakończenia, nawet jeśli implikacje dla tej wersji kinowego wszechświata pozostają niezbadane. Odcinek Kapitana Cartera zakończył się w dobrym miejscu, mimo że był to bardziej początek innej historii niż cokolwiek innego.

Biorąc pod uwagę charakter MCU, nie oczekujemy, że historie będą dalej Co jeśli…? mieć starannie powiązane zakończenia. To, co robi, to sprawia, że ​​chcemy zobaczyć więcej, nie tylko opowieści o alternatywnym wszechświecie nadzorowanych przez Obserwatora, ale także kontynuację historii każdego odcinka.

Płeć i skóra: Nic.

Rozstanie strzał: Obserwator mówi, że obserwuję wszystko, co się dzieje, ale nie mogę, nie przeszkadzam, bo ja jestem… Obserwatorem. Widzimy wtedy sylwetkę Obserwatora z błyszczącymi oczami.

Śpiąca gwiazda: Bradley Whitford jest zawsze dobry jako niezbyt jasny John Flynn i jest tutaj również główną atrakcją.

Większość linii pilotowych: Kiedy kapitan Carter ratuje Wyjących Komandosów, Bucky mówi: Kim powinieneś być? Królowa Anglii?

Nasze wezwanie: PRZESYŁAJ PRZESYŁANIE. Co jeśli…? to zabawna eksploracja alternatywnych wersji MCU, z animacją, która dobrze oddaje akcję zapisaną w przepisie MCU.

o której zaczyna się gra alabama

Czy będziesz transmitować lub pominąć animowany serial Marvel? #Co jeśli na @disneyplus ? #SIOSI

Joel Keller ( @joelkeller ) pisze o jedzeniu, rozrywce, rodzicielstwie i technologii, ale się nie oszukuje: jest ćpunem telewizyjnym. Jego teksty ukazały się w New York Times, Slate, Salon, RollingStone.com , VanityFair.com , Fast Company i gdzie indziej.

Strumień Co jeśli...? Na Disney+