„Star Trek: Discovery” sezon 4 prowadzi swoim sercem

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Powered by Reelgood

Kiedy Star Trek: Odkrycie miał swoją premierę w programie, który wtedy nazywał się CBS All Access, był odważnym, mrocznym, innowacyjnym odkryciem Star Trek franczyzowa. Programy, a nawet niektóre filmy, były już wcześniej serializowane. Odkrycie Jednak gotowość do pozornego zacierania jego założenia w każdym odcinku prowadziła do opadania szczęki moment po opadnięciu szczęki. Było to celowo alarmujące, celowo dzielące, ale także pomogło wprowadzić na rynek następną generację Paramount Star Trek seria, która teraz obejmuje Picard, Dolne Pokłady, Prodigy i wkrótce nadejdzie bezpośrednia seria spinoff Dziwne nowe światy .



Ale w właśnie zadebiutowanym czwartym sezonie Star Trek: Odkrycie , serial nie uderza w minutę; zamiast tego, po ustanowieniu ekipy i ukochanych postaciach, serial poświęca teraz czas na odważne prowadzenie nie z niespodziankami, ale z ogromnym sercem.



W nowym sezonie (do recenzji przewidziano pierwsze cztery odcinki) załoga Odkrycie jest teraz mocno osadzony w odległej przyszłości, prawie 1000 lat po wydarzeniach z sezonów 1 i 2. W zeszłym sezonie odkryli, co spowodowało The Burn, ogromne wydarzenie, które odizolowało galaktykę i prawie zniszczyło Federację. Kiedy odbieramy w Kobayashi Maru, Federacja powoli się odbudowuje, galaktyka ponownie się łączy i Michael Burnham (Sonequa Martin-Green) jest kapitanem statku .

Pamiętaj, że to nie znaczy, że Burnham nadal nie wyjeżdża na misje i ratuje dzień, kiedy tylko może. Ale dzięki dodaniu nowej postaci, politycznie nastawionej przewodniczącej Federacji, Lairy Rillak, Chelah Horsdal, staje przed wyzwaniem, by myśleć o rzeczach w inny sposób. Jak Burnham może poprowadzić swoją załogę, jeśli ona również ciągle naraża się na niebezpieczeństwo? Czy uczynienie siebie jedyną osobą, która może rozwiązać problemy, jest sposobem na wybór najlepszego zasobu; czy też skupienie narracji wokół siebie jest sposobem na uniknięcie odpowiedzialności poprzez wzięcie jej w całości? To fascynująca dyskusja, która nie tylko testuje Burnhama, ale także stawia czoła nieuczciwej naturze poszukiwacza przygód każdego kapitana w Star Trek franczyza od kilkudziesięciu lat.

To nie znaczy, że Star Trek: Odkrycie Sezon 4 to polityczne zderzenie ideologii, choć to gra mocno w trakcie sezonu, gdy idzie do przodu. Zamiast tego obiecujący charakter odbudowanej Federacji zostaje zatrzymany dzięki klifowi z premiery sezonu — i spoilery za tym punktem — w którym następuje zniszczenie rodzinnej planety Kwejian, Cleveland Book Booker (David Ajala). To nie pierwszy raz, kiedy wybuchła planeta… Star Trek fabuła, w szczególności zniszczenie Vulcan w 2009 r. Star Trek film. Ale tutaj tragedia nie jest początkiem szalonej przygody, to coś, co czują wszystkie postacie; przede wszystkim Księga, chociaż dotyka każdego zakątka galaktyki. A walka tutaj, przynajmniej na początku, nie jest toczona z jakimś mściwym wrogiem lub szalonym naukowcem; to anomalia o szerokości lat świetlnych, która stanowi niemożliwe naukowe wyzwanie i obciąża każdego członka załogi do granic możliwości.



Jeśli myślałeś, że ogromna, niepoznawalna siła, która nadchodzi dla wszystkich, to przypomina pewną pandemię wciąż jesteśmy w środku? Miałbyś rację. To jest w rzeczywistości bezpośredni odpowiednik programu, nad którym pracuje w tym sezonie, od przywiązanych naukowców próbujących rozwiązać problem, po populację galaktyki reagującą na duże sposoby; niektóre pomocne, niektóre niezwykle wojownicze. Ale jak najlepsze Star Trek , w tym sezonie próbujemy użyć COVID jako punktu wyjścia, w przeciwieństwie do analogii jeden do jednego. Możesz zobaczyć inspirację, ale to nie rozprasza.

Co Odkrycie jednak ma rację, jest ogromna studnia emocji, która napełniła wszystkich, szczególnie we wczesnych stadiach pandemii. Czasami trudno to oglądać, szczególnie jeśli chodzi o rozdzierający serce występ Ajali lub Paula Stametsa Anthony'ego Rappa, który desperacko próbuje rozwiązać ten problem sam. Ale to, co dostajesz bardziej niż cokolwiek innego, to to, że po walce z Mirror Universe, nikczemnej sztucznej inteligencji i rzuceniu w przyszłość, w której wszyscy, których znali, od dawna nie żyją, załoga Odkrycie są teraz swoją rodziną. W tej rodzinie są nawet rodziny, dzięki Adirze (Blu del Barrio) i Gray Tal (Ian Alexander), którzy zostali zasadniczo adoptowani przez Stametsa i dr. Hugh Culbera (Wilson Cruz). Ale te więzi rozciągają się także na resztę załogi, w tym bardziej stabilnego emocjonalnie Saru (Doug Jones) i Tilly (Mary Wiseman), która próbuje znaleźć swoje miejsce w tych burzliwych czasach. Nawet reszta załogi na pokładzie staje się silna jeden na jeden, aby wyrazić swoje uczucia na temat tego, co dzieje się we wszechświecie, aby wstać, być policzonym i zrobić różnicę.



Pamiętaj, jest wcześnie. Pierwsze cztery odcinki zdecydowanie wprowadzają w załogę pewne zwroty akcji, gdy próbują dowiedzieć się, czym jest anomalia i jak ją powstrzymać. I istnieje wszelkie prawdopodobieństwo, że za tym może stać mściwy wróg lub szalony naukowiec, gdy sezon będzie trwał. Zapowiadają się również duże zmiany i wstrząsy, ale nawet te są traktowane z większą głębią emocji i sercem, niż można było zobaczyć w zimnym, wojowniczym pierwszym sezonie serialu. Kiedy Odkrycie rozpoczęły się, były w stanie wojny z wrogiem, ale także między sobą i ich podstawową naturą. W sezonie 4 załoga Odkrycie jest zjednoczona, pełna i zapewnia pocieszenie i nadzieję zarówno sobie nawzajem, jak i światu, który tego właśnie teraz potrzebuje. Może to najbardziej radykalna zmiana ze wszystkich.

Star Trek: Odkrycie streamuje czwartki na Paramount+.

Gdzie oglądać Star Trek: Odkrycie