Showrunnerzy „Locke & Key” dyskutują o finale serialu, kończącym się na własnych warunkach

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Po trzech sezonach adaptacja Netflixa Locke i klucz zamknął drzwi na Keyhouse. I w przeciwieństwie do wielu, wielu innych serii, Locke i klucz miał luksus zakończyć na własnych warunkach.



„Zaczęliśmy rozmawiać z Netflix o odnowieniu serialu po zakończeniu pierwszego sezonu, który był dla nich bardzo udany, byli bardzo zainteresowani zrobieniem dwóch sezonów z powrotem” – powiedział współprowadzący serial Carlton Cuse . „A potem naprawdę zaczęliśmy twardą i szczerą dyskusję na temat: jaka jest długość serialu? Co jest idealne do opowiedzenia tej historii? Po tych rozmowach wspólnie podjęliśmy decyzję z Netflixem, że trzy sezony z 28 odcinkami mają sens”.



Serial oparty na komiksach Joe Hilla i Gabriela Rodrigueza opowiadał historię rodziny Locke i ich walki z demonicznymi istotami, które chciały, aby magiczne klucze były ukryte w całym ich domu. Spoilery na ostatni sezon Locke i klucz za tym punktem , ale po pokonaniu ostatniego bossa Fredericka Gideona (Kevin Durand) i emocjonalnym spotkaniu z zabitym patriarchą rodziny Locke'ów Rendellem (Bill Heck) dzięki podróżnemu w czasie kluczowi przesunięcia w czasie, w finale Locke podjęli trudną decyzję, aby się pozbyć wszystkich kluczy, wrzucając je z powrotem do demonicznego wymiaru, z którego pochodzą.

sezon 4 odc 4

Bez kluczy Locke'owie nadal przebywają w Matheson w stanie Massachusetts, ale w końcu są gotowi żyć dalej. Bode (Jackson Robert Scott) zgodził się, że jego mama Nina (Darby Stanchfield) spotyka się z kimś nowym. Kinsey (Emilia Jones) rozważa studia za granicą, aby być ze swoim chłopakiem. A Tyler (Connor Jessup) wybiera się na własną podróż ze swoją nową dziewczyną Carly, zanim ponownie zacznie życie jako budowniczy. Nawet drugoplanowe postacie dostają własne podsumowanie, w tym Ellie Whedon (Sherri Saum) i jej syn Rufus (Coby Bird), decydując się na wznowienie swojego życia w Matheson po kilku wstrząsających okresach terroru.

Podsumowując, jest to zaskakująco zgrabne zakończenie wcześniej skomplikowanej historii… Aż do ostatniego momentu, gdy drzwi do Keyhouse są zamknięte i słyszymy jeden, ostatni szept – czy jest tam więcej kluczy?



Cóż… tak i nie. Locke i klucz w Netflix skończył się, nie ma sezonu 4 w fazie rozwoju. Ale jak odkryliśmy, rozmawiając z Cuse i współshowrunnerką Meredith Averill, są otwarci na więcej Locke i klucz w pewnym momencie. Aby dowiedzieć się więcej na ten temat, tworząc niektóre z większych momentów w sezonie i jak ojciec Joe Hilla, Stephen King, wniósł zaskakujący wkład w przedostatni odcinek, czytaj dalej.

RFCB: Najpierw wielkie pytanie, kiedy wiedziałeś, że seria dobiega końca i jak wyglądały te dyskusje?



Przypadek Carltona: Rozpoczęliśmy rozmowy z Netflix o odnowieniu programu po zakończeniu pierwszego sezonu, który był dla nich bardzo udany, byli bardzo zainteresowani zrobieniem dwóch sezonów z powrotem do serialu. A potem naprawdę zaczęliśmy twardą i szczerą dyskusję na temat: jaka jest długość serialu? Co jest idealne do opowiedzenia tej historii? Po tych rozmowach wspólnie podjęliśmy decyzję z Netflixem, że trzy sezony z 28 odcinków mają sens. Żyjemy w epoce, w której jest dużo koncertów i trudno jest zainwestować publiczność w coś, co jest naprawdę długie. Nie chcieliśmy, aby decyzja była kierowana, cóż, po prostu stwórzmy więcej odcinków, których nie musisz robić w świecie streamingu. Meredith i ja byliśmy po prostu tacy, jakbyśmy mogli opowiedzieć naszą historię bez zbytniego wypełniania i przejść przez to, co chcemy zrobić. I tak podjęliśmy decyzję.

Żeby ustalić właściwy moment, ta decyzja została podjęta jeszcze przed rozpoczęciem drugiego sezonu, więc miałeś tam ten plan — czy też pojawił się w połowie tego procesu?

Meredith Averill: Przyszło w połowie procesu. Właściwie byliśmy w środku pokoju scenarzysty drugiego sezonu, kiedy otrzymaliśmy oficjalny odbiór do produkcji w drugim sezonie. A kiedy poinformowali nas, że zamierzają nakręcić drugi sezon. Tak więc była to naprawdę wyjątkowa sytuacja, w której nie włączyliśmy jeszcze kamery w sezonie 2, a mimo to zepsuliśmy cały sezon 3. Musieliśmy więc pracować w ten sposób, co jest dość wyjątkowe. Nie przychodzi mi do głowy inny program, który kiedykolwiek musiałby to zrobić. Ale była to korzyść, ponieważ pozwoliła nam wrócić i zasadzić kilka nasion w sezonie 2, rzeczy, które opłaciły się w sezonie 3. Jednym z nich był Gordie Shaw, który zaczął wprowadzać pewne rzeczy, o których wiedzieliśmy, że chcemy spłacić w sezonie 3.

Zdjęcie: Netflix

Czy były rzeczy z sezonu 3, które udało ci się nakręcić w sezonie 2? Myślę konkretnie o scenie, w której Bode podróżuje w czasie z powrotem do sezonu 2. Czy rzeczywiście sprowadziłeś wszystkich, aby to zrobili?

Averill: Nakręciliśmy to pod sam koniec drugiego sezonu, tuż przed rozpoczęciem zdjęć do trzeciego sezonu. Nasi liniowi producenci i asystenci reżyserów musieli tak ciężko pracować, aby wszystkie harmonogramy działały, nie tylko z powodu — głównie z powodu COVID, po prostu będąc w stanie zaplanować te sceny i sprowadzić aktorów. I nie po to, by zepsuć rzeczy, ale przywrócić Billa Hecka, który gra Rendella, który jest bardzo zajętym aktorem. Właściwie musieliśmy nakręcić wszystkie jego sceny z drugiego i trzeciego sezonu w ciągu jednego tygodnia, więc miał ciężki tydzień emocjonalny, między pomaganiem żonie w jej alkoholizmie a pożegnaniem się z rodziną. Więc tak, udało nam się odtworzyć sekwencję, o której mówisz na drugim piętrze Keyhouse, byliśmy w stanie to zrobić pod koniec sezonu 3.

Jeśli chodzi o tempo… Masz osiem odcinków, mniej niż w poprzednich sezonach. Wiele z nich, szczególnie w tylnej połowie, trwa od 30 do 40 minut, co jest naprawdę rzadkie w obszarze przesyłania strumieniowego, gdzie wszystko trwa 60 lub 70 minut lub więcej. Więc o co chodziło, po prostu odcinając tłuszcz ze scenariuszy i produkcji? Czy była jakaś odpowiedź od Netflixa w stylu „Nie, potrzebujemy więcej minut”?

Przyczyna: Z pewnością nie było żadnej odmowy ze strony Netflix. Netflix bardzo wspiera nas, aby odcinki były takie, jakie chcemy. Myślę, że jeśli chodzi o Meredith i mnie, oboje mamy, powiedziałbym, bardziej rygorystyczną edukację w świecie tworzenia programów sieciowych, oboje mamy dużo treningu w tym, że wzdęte epizody po prostu czujemy się wewnętrznie źle, kiedy dorośniemy system tworzenia odcinków, aby dotrzeć do czasu. A my musieliśmy rygorystycznie ustawiać znaczniki czasu Zaginiony i to po prostu… nie wiem, myślę, że jedną z najwspanialszych rzeczy w partnerstwie z kimś tak wspaniałym i utalentowanym jak Meredith jest to, że nie ma zbyt wielu bzdur, które się dzieją.

Dzwonimy do siebie na nasze rzeczy i tak naprawdę nie ma miejsca na wzdęcia. Naprawdę staraliśmy się, aby serial był thrillerem, bez wypełniacza. I właśnie o to chodziło w sezonie 3. Nie chcieliśmy tak po prostu zjeżdżać w leniwe ślepe zaułki, które tylko wydłużały czas, ale bez utrzymania tempa. Chcieliśmy, aby sezon 3 był bardzo rozpędzony, to był nasz cel.

Averill: Tak. A historia to dyktuje. Chodzi mi o to, że kiedy Gideon przystąpi do oblężenia Keyhouse, nie ma zbyt wiele czasu ani cierpliwości na rodzinną scenę obiadową, ponieważ w tym odcinku dzieją się dość ciężkie rzeczy. Tak więc naprawdę czułem się, jakby to był bieg i broń do końca. I wtedy widzisz te krótsze odcinki, ponieważ wydawało się, że tak długie odcinki chciały być.

To bardzo szerokie pytanie, ale biorąc pod uwagę, że jest to ostatni sezon, co było dla ciebie ważne – emocjonalnie dla postaci, ale także tekstowo dla fabuły?

Przyczyna: Szukaliśmy prawie jak narracyjnej zapętlenia, że ​​ta rodzina została sprowadzona do Keyhouse przez to straszne wydarzenie, morderstwo ich ojca i męża, i przeżywali wiele smutku z tego powodu i przemieszczenia. Chcieliśmy, żeby koniec pokazu był jakimś rozwiązaniem tego problemu. Chociaż nie sądzę, że smutek jest czymś, co można kiedykolwiek przelać, przybyli do nowego miejsca pod względem ich zdolności do poruszania się naprzód w świecie, przenoszenia wydarzeń, których doświadczyli, i metaforycznie tej podróży, chcieliśmy tego być reprezentowanym przez klucze, ponieważ klucze są oczywiście dosłownymi przedmiotami, z którymi można czarować, ale staraliśmy się, aby łączyły się również z moralnością postaci i decyzjami, które musieli podjąć. A lekcje, których wyciągnęliby z używania tych kluczy, były bardzo ważną częścią opowiadania historii.

Zdjęcie: AMANDA MATLOVICH/NETFLIX

Kiedy wpadłeś na pomysł, aby na końcu pozbyć się kluczy, dosłownie wrzucając je z powrotem do demonicznego portalu? A może to była część pomysłu od samego początku serialu?

Averill: Ten pomysł ewoluował. Pomysł ten wyszedł z wczesnych dyskusji w pokoju scenarzystów sezonu 3, a tematem, który odkrylibyśmy, że klucze nie wszystkie są dobre, który pojawia się w sezonie 3, jest pomysł, że w rzeczywistości są one wykonane z materii demonów. I chociaż Locke'owie mogli zagarnąć je dla siebie, w rzeczywistości do nich nie należą. Wnieśli w swoje życie wiele dobrego, ale wnieśli też wiele zła. Pomyśleliśmy więc, że to piękny sposób na opowiedzenie historii o tym, że muszą odpuścić i odejść. Pomyśleliśmy, że to świetna okazja, żeby pozbyli się kluczy. Jak Rendell mówi w tej scenie, że prawdziwa magia nigdy nie była kluczami, prawdziwą magią była rodzina. Jak Carlton nawiązał wcześniej, to wraca do nich, gdy są w stanie powstrzymać smutek w inny sposób, o czym myślę, że tak naprawdę jest cały program.

Gideon jest tak tępym obiektem złoczyńcy, że jest prawie jak The Rock in Szybcy i wściekli- styl przebijający się przez ściany w ostatnim odcinku. Jak to jest pisać kogoś takiego, w przeciwieństwie do współczującego złoczyńcy, a nawet bardziej planisty, takiego jak Dodge?

Przyczyna: Szukaliśmy kontrastu — kontrastu i eskalacji. Czuliśmy, że Unik był bardzo manipulacyjny, a samo pokonanie Unika wydawało się, że nie będzie to eskalacja stawki. Chcieliśmy, aby następny złoczyńca poczuł się jak eskalacja stawki. I zrobiliśmy dużo manipulacji, dużo ukrywaliśmy piłkę z Gabe'em i wydawało się, że OK, po prostu chodźmy z prostą, dużą, złą, przerażającą postacią demona Gideona. Wydawało nam się to słuszne pod względem eskalacji narracji, pod względem siły antagonizmu.

Chciałem cię zapytać o Bad Bode, które jest tak zabawne w środku sezonu. To prawie z komiksów, choć oczywiście robisz to po swojemu – ale jak to było tworzyć te odcinki i pracować z Jacksonem Robertem Scottem nad nową wersją postaci?

Averill: Najlepsze. Czekaliśmy trzy sezony, aby móc opowiedzieć historię… I tak jak on, przy okazji. Za każdym razem, gdy go widzieliśmy, kiedy przyjeżdżamy, w sezonie 1 i sezonie 2, on mówi: „Kiedy mogę zostać Dodgem? Kiedy zostanę Dodgem? Więc wiedział, że to nadchodzi. Wiedział, że musimy to zrobić. W komiksie jest tak pysznie, ale wiedzieliśmy też, że to historia, którą robisz na końcu, ponieważ po tym nie ma zbyt wiele drogi. Jak przebijasz Bode'a jako Dodge? Byliśmy więc podekscytowani, że możemy to zrobić. Był zachwycony i myślę, że prawie zbyt naturalny jak demon.

Przyczyna: Zagrał tego okropnego seryjnego mordercę w ciele dziecka w filmie-

Averill: Cud .

Przyczyna: Grał żądnego przygód, szturchającego Bode'a… To znaczy, dla niego jako aktora po prostu fajnie było zrobić coś zupełnie innego niż jego słodka, żądna przygód osobowość Bode'a.

Zdjęcie: Netflix

Carlton, przedostatni odcinek, który napisałeś wspólnie z Joe Hillem, pracuje nad dwoma stosunkowo prostymi pomysłami. Masz Gordiego Shawa — skupiającego się na postaci pobocznej, jak wygląda dla niego życie i jak się na nim skupiamy i wysuwamy jego historię na pierwszy plan? Ale także ten pomysł, co się stanie, jeśli użyjesz klucza głowy na kimś, a on umrze, gdy będziesz w jego głowie? Co było dla ciebie ważne w przerwaniu tego odcinka i jak go stworzyłeś?

Przyczyna: Cóż, jest taki facet, który był przyjacielem Joe, który jest pisarzem o imieniu Stephen King, który pomyślał, że fajnie byłoby zastanowić się, co by się stało, gdyby ktoś zginął podczas używania Klucza Głowy. Stąd wziął się ten pomysł.

Chyba o nim słyszałem. Może przeczytał kilka jego książek.

Averill: Wygląda na to, że ten facet ma kilka dobrych pomysłów.

Przyczyna: Tak. Ma kilka dobrych pomysłów. Ten facet może gdzieś pójść. W każdym razie, więc i wtedy Joe naprawdę zakochał się w tym pomyśle i naprawdę chciał zrobić z nami ten odcinek i być zaangażowany w jego pisanie. Wspaniale było, że Joe krąży z powrotem. Początkowo był zaangażowany w pisanie pilota. I żeby był częścią pisania przedostatniego odcinka. Znowu była w tym cudowna pętla, zarówno dla pokazu, jak i dla nas jako kreatywnego zespołu. Jesteśmy tak wdzięczni Joe i Gabrielowi Rodriguezowi, nie tylko za ich niesamowity materiał, ale chyba jeszcze bardziej za otwartość, z jaką przyjęli nas jako twórców i dali nam możliwość wzięcia materiału i ukształtowania go na swój sposób .

I nie tylko dali nam taką możliwość, ale też to przyjęli. To było po prostu takie cudowne mieć to i mieć ich naprawdę super, nie tylko otwartych na to, ale także mistrzów idei, że zamierzamy wziąć ich historię i opowiedzieć ją po swojemu. Więc Joe był naprawdę zabawny, gdy wrócił i przyczynił się do tego. Miał wiele naprawdę fajnych pomysłów na to, co się stało. To naprawdę fajny odcinek, zwłaszcza ze wszystkimi tripowymi rzeczami, które dzieją się w głowie Gordiego, gdy umiera. Joe, to facet z cudowną wyobraźnią. Jest świetnym pisarzem i dał nam ten fajny zastrzyk, na sam koniec tego wszystkiego naprawdę interesującego, wiele naprawdę interesujących pomysłów.

Myślę też, że fajnie jest pracować w sferze rzucania pomysłów wizualnych, rzeczy, o których naprawdę chodzi, och, to będzie wyglądać naprawdę fajnie na ekranie, kiedy będziemy przechodzić przez głowę Gordiego, i to i to się dzieje , co różni się od jego normalnej pracy, czyli pisania tego w formie opowiadań i powieści.

To powiedziawszy, myślę, że Joe i Gabriel zostali zwolnieni jako sanitariusze, ponieważ zastąpiłeś ich w tym odcinku.

Averill: …A może awansowali?

No to jedziemy.

Przyczyna: Chcielibyśmy sprowadzić je z powrotem, ale była to sytuacja kanadyjskiej produkcji COVID, aby to zrobić. Ale masz rację. Wygląda na to, że jedynym głównym ustępstwem, jakie zrobiliśmy wobec COVID, było niemożność odzyskania tych facetów. Ale mają silny pomysł na spinoff. Więc może uda nam się przekonać Netflix do zrobienia tego Locke i klucz pokaz sanitariusza.

Zdjęcie: Christos Kalohoridis/Netflix

A poważniej, poruszyliśmy to trochę wcześniej, ale scena z Rendellem jest tak bolesna w ostatnim odcinku i tak pięknie wykonana. Ale byłem też pod wrażeniem z perspektywy pisania, ponieważ jest tak wiele różnych rzeczy, które musisz zrównoważyć, tak wiele różnych emocji – od poziomu Niny z Joshem teraz, ale ona widzi swojego zmarłego męża. Tyler jest w innym miejscu, wszyscy są w innym miejscu. Więc po prostu porozmawiaj z perspektywy pisania, szczególnie podczas tworzenia tej sceny, co było ważne, aby przez to przejść? Jak to wszystko połączyłeś?

Averill: Tak. To trudna równowaga w tej scenie, ponieważ Rendell otrzymuje tyle informacji, ale chcesz żyć w radości, że mogą się ponownie zjednoczyć i nie tarzać się w smutku. Ale nadal chcesz, żeby było ci smutno. Jest to więc trudne, ponieważ musi być równowaga tych wszystkich rzeczy, a to bardzo słodko-gorzka scena. I jest to naprawdę ważna scena dla całej rodziny z różnych powodów, ponieważ to daje Bode'owi przyzwolenie, by czuć, że może być w porządku z Niną i Joshem, że może być w porządku z puszczeniem kluczy z powodu tego, co mówi jego ojciec jego. Tyler słyszy, jak jego ojciec mówi, że jest z niego dumny. Dostajesz wszystkie te małe warstwy i kawałki w dość ekonomicznej scenie, ale myślę, że nadal ma dużo emocjonalnej wagi, nawet w swojej ekonomii.

To było niesamowite i wspaniałe móc odzyskać za to Billa Hecka. Nie byliśmy pewni, czy będziemy w stanie to zrobić, ponieważ jest bardzo zajęty wieloma innymi programami, ale naprawdę kocha ten program i poleciał na ten tydzień z niesamowicie ciężkimi emocjonalnie scenami, aby to zrobić. Rodzina, kiedy są wszyscy razem, po prostu robią ten wielki krok i wracają do niego, bez względu na to, jak długo byli rozdzieleni. To była właściwie pierwsza scena, którą nakręciliśmy dla tego bloku, co było dobre, ponieważ usunęliśmy go z drogi, ponieważ wiedzieliśmy, że jest najcięższy. Ale to był zdecydowanie bardzo emocjonujący dzień na planie.

Czy możesz opowiedzieć o ostatnim szeptaniu na samym końcu? Wziąłem to jako bardziej metaforyczne, zawsze jest magia w typie światowym, a „tu jest duży wieszak na klif na sezon czwarty, w którym jest więcej kluczy, sprawdź klucze”. Ale jaki był twój cel w porównaniu z moją interpretacją?

Przyczyna: Myślę, że twoja interpretacja jest cudowna. Jest tak, jak powiedziałeś, że magia wciąż istnieje na świecie i nigdy nie mów nigdy o tym, co może się wydarzyć.

Averill: Restart.

W związku z tym, biorąc pod uwagę, że to zakończenie było wspólną decyzją, czy jest jakaś możliwość więcej? Locke i klucz w dół drogi – jest kolekcja „Złoty Wiek”, która została niedawno wydana, a Joe i Gabriel pracują nad „Kluczem do wojny światowej”. A może to na twój czas w Matheson?

Przyczyna: Z pewnością bylibyśmy na to otwarci. Ostatecznie sprowadza się to do decyzji Netflix. Więc każdy musi poczekać i zobaczyć, jak działa program i gdzie są na świecie pod względem tego rodzaju programowania i innych rzeczy. Ale mam na myśli, że tak bardzo nam się podobało nasze doświadczenie i na pewno nie zamykamy żadnych drzwi. Nie były zamykający wszelkie drzwi.

Ten wywiad został zredagowany dla jasności i długości.

ogranicz swój entuzjazm, sezon 11, odcinek 1

Locke i klucz Sezon 3 jest teraz transmitowany na Netflix.