Finał Orange Is the Black pokazał serial w najlepszym i najgorszym wydaniu

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
No i oczywiście są Piper (Taylor Schilling) i Alex (Laura Prepon). Jeśli więzienie uczyniło agresywnie białą i hipsterską Piper znośną, wszystko to zostanie wymazane przez jej uwolnienie do świata zewnętrznego. Jest jeszcze inny zawiła fabuła o tym, dlaczego Piper i Alex trudno jest być razem — nawet jeśli są już razem. To wszystko jest tak samo wyczerpujące, jak przez ostatnie trzy sezony.



Jednak największym grzechem Pomarańcz to nowa czerń Ostatni sezon to ten, z którym serial zmagał się przez całą wieczność: jego błędne ukierunkowanie. W ostatnim sezonie ten i tak już przepełniony program wprowadza dwie nowe główne postacie, znającą się na prawnictwie Karinę Arroyave i nową miłość Marie-Lou Nahhas do Nicky Shani. Zarówno Arroyave, jak i Nahhas dają świetne występy, gdy Karla walczy zębami i pazurami, by przekroczyć meksykańską granicę USA, aby wrócić do swoich dzieci, a Shani bezbronnie opowiada o okropnościach obrzezania kobiet. Ale w serialu, który już żongluje ponad 50 postaciami między główną a powracającą obsadą, nie ma miejsca na nowe. Żadna z tych nowych historii nie może oddychać, w wyniku czego cały sezon jest nadmiernie zatłoczony.



Przez siedem lat na streamingu Pomarańcz to nowa czerń dał nam tak wiele niesamowitych rzeczy. Mówi się szczerze o systematycznym rasizmie, transfobii, homofobii i niesprawiedliwym traktowaniu więźniów, a wszystko to odbywa się za pośrednictwem uroczej, współczującej grupy kobiet. Ale w swoim dążeniu do uczłowieczenia, OITNB zawsze odgryzał więcej, niż mógł przeżuć. Ostatni sezon Pomarańcz to nowa czerń jest wspaniały pod wieloma względami, ale jako ostatni rozdział w długiej narracji? Wygląda na to, że sezon 7 był tak zaniepokojony opowiadaniem jeszcze większej liczby historii, że zapomniał z miłością zakończyć niektóre z tych, które zaczął.

Zegarek Pomarańcz to nowa czerń w serwisie Netflix