Podsumowanie finału drugiego sezonu „Narcos”: Do widzenia |

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Wyszli z hukiem.



Wreszcie upadł! , dziesiąty i ostatni odcinek Narcos Sezon 2 był najlepszym odcinkiem serialu. To duże osiągnięcie samo w sobie, pomijając wartość rozrywkową - znak, że sezon i serial stawały się lepsze w miarę upływu czasu, co w żadnym wypadku nie było gwarancją. Szczególnie w odniesieniu do Pablo Escobara, Narcos ogólnie, a ten epizod w szczególności zakończył się pracą prawdziwej emocjonalnej alchemii. Dzięki temu stał się bardziej ludzki - współczujący do tego stopnia, że ​​ciężko było mu patrzeć, jak przeżywa swój bolesny upadek - nawet wtedy, gdy stawał się bardziej jednoznaczny co do potworności swoich zbrodni.



Porównaj go z porównywalnymi szefami przestępstw telewizyjnych. W ostatnim sezonie Breaking Bad , nawet gdy staraliśmy się, by Walter White wydostał się z każdego zadrapania, było to trudne nie chcę, żeby cierpiał. Pomimo popełnienia kilku swoich najbardziej ohydnych czynów w Soprano W zeszłym sezonie Tony zawsze był bardziej atrakcyjną postacią niż jego nowojorscy rywale. Z drugiej strony Marlo Stanfield, arcyzłoczyńca Drut Upadające lata były czystym złem, którego nie można było postrzegać jako nikogo innego niż zabójcę o martwych oczach.

Ale z Pablo Escobarem Narcos udało ci się sprawić, że poczujesz się, jakbyś patrzył, jak życie człowieka rozpada się, gdy żył w śmiertelnym strachu i przygnębiającej izolacji, i że był mordercą w historii świata, który zabił niezliczone tysiące ludzi, aby móc siedzieć w pałacowych posiadłościach w najbrzydszych bluzach świata. Trudno wyobrazić sobie inny program tak pewny, że obie połowy takiej historii musiały być odwiezione do domu nawet w ostatniej godzinie.

kiedy premiera wiedźmina na netfliksie?

A co za ostatnia godzina! Pomimo wszystkiego, co o nim wiemy, Pablo przeżywa chwile wielkiej (choć iluzorycznej) radości podczas swojego ostatniego dnia na ziemi, których prawie nie da się poczuć razem z nim. Pomyśl o tym fantastycznie zabawnym marzeniu na jawie, kiedy wyobraża sobie, jak zostaje prezydentem Kolumbii… w jego urodziny, nie mniej! Wesoła grafika wiadomości, skręt, który pali w kolejce do odbioru, a następnie dzieli się z byłym prezydentem Gavirią w hej człowieku, pozwólmy, by minęła chwila - to jest pięknie głupie rzeczy.



Ale służy to również pokazaniu ogromnej przepaści między narcystycznym Pablem, że jestem tylko prostym człowiekiem, któremu udało się dotrzeć na szczyt.Mógłbym być legalny, gdyby nie przeszkadzali mi w poczęciu siebie i rzeczywistości: On był dwulicowym oszustem, który miał szczęście w najbardziej lukratywnym biznesie przestępczym, wzbogacił się na sile przebiegłości i brutalności i stracił ją, gdy napotkał wrogów bardziej przebiegłych i brutalnych od niego, ni mniej, ani więcej. Żadnego pałacu prezydenckiego dla Pabla - tylko samotny tort urodzinowy, podczas gdy matka, żona i dzieci, których nigdy więcej nie zobaczy, będą go serenadować. Wiedząc, co wiemy, oglądanie tego jest po prostu potworne.

Albo weźmy pod uwagę niemal ekstatyczną scenę, w której dręczony gorączką w kabinie, wychodzi incognito po papiery do zwijania i lody, a następnie powoli nabiera pewności siebie, aby zdjąć swoje ukryte okulary przeciwsłoneczne, usiąść w parku i cieszyć się pięknym dniem i tętniącymi życiem tłumami co było jego miastem. Wyraz szczęścia na jego twarzy, pokazany ostatnim charakterystycznym obrotowym strzałem, jest nie do odparcia… z wyjątkiem przechodniów, którzy na wpół go rozpoznają, na poły zaprzeczają sobie, że nawet spojrzeli na niego.



Udaje mu się uroczo porozmawiać na ławce w parku… ale to z jego zamordowanym kuzynem Gustavo. Jasne, prowadzą naprawdę zabawną rozmowę - Pablo: Wyglądasz jak Che Guevara. Gustavo: Wyglądasz jak ty jedli Che Guevara. - ale wymyka się z życia, nawet jeśli nadal żyje. To chodzący trup.

Rzeczywiście, jak przystało na odcinek przedstawiający jego zabójstwo przez Search Bloc i DEA, jest jeszcze coś do stracenia. Jedna szczególnie dobrze skonstruowana sekwencja przedstawia jego myśliwych cicho wypełniających okolicę, w której, jak sądzą, znajduje się: dyrektor Andrés Baiz absolutnie wypełnia kadr żołnierzami poruszającymi się w każdym możliwym kierunku, w górę iw dół po skośnych schodach, przez pomosty, balkony i ulice, a nawet przesuwając się pionowo w górę słupów i kolumn. Poczucie infiltracji i przejęcia jest tak kompletne, że przesłania to, co nadchodzi, najstarsza sztuczka w thrillerze w kotce i myszce: Milczenie owiec –Fakeout w stylu, w którym przekrój sprawia, że ​​wygląda na to, że znaleźli swojego mężczyznę, podczas gdy w rzeczywistości jest on zupełnie gdzie indziej

Kiedy go dopadną, strzelanina i pościg są desperackie, brutalne i brzydkie. Pablo staje się najbardziej niechlujnym rewolwerowcem na świecie, strzelając do żołnierzy z bronią w każdej ręce, pomimo oczywistej daremności jego sytuacji. Niezdarnie biegnie boso po dachach. Jego ostatni pozostały pracownik i przyjaciel, Limón, zostaje zdmuchnięty znikąd. Kiedy Pablo w końcu odda wystarczająco dużo strzałów, by zejść na ziemię, leży jak ryba wyrzucona ze zbiornika na ziemię, z odsłoniętym własnym brzuchem o barwie rybiej bieli. Zabójczy strzał ucina imponującą, całkowicie zbędną narrację Agenta Murphy'ego o tym, że Diabeł nie wygląda z bliska. Sami widzimy to całkiem wyraźnie.

Kontynuacja jest równie zjadliwa. Zabójcy Pabla pozują do zdjęć z jego zwłokami jak trofeum, pozornie zbyt piękny, by mógł być prawdziwy, szczegół wyrwany z prawdziwego życia. Jego matka Hermilda słyszy wiadomość w radiu, gdy jej współpasażerowie wiwatują z powodu śmierci jej syna. Jego żona Tata zatrzymuje się w rodzinnym hotelu, przygotowując się do przekazania nowości swoim żałośnie uroczym dzieciom. Hermilda wygłasza konferencję prasową, wyjaśniając, że nigdy w życiu nie zrobił nic złego - jest to pokazane przy użyciu rzeczywistego materiału filmowego Hermildy, nawet aktora grającego ją - zestawione z klipami z bombardowania Avianca, zamachu w Bogocie, niezliczonych ciał Pablo i jego ludzie rozproszyli się po całej Kolumbii.

A po co to wszystko? Kartel Cali i ich prawicowi współpracownicy, teraz więksi i gorsi niż kiedykolwiek był Pablo, zostali, by uczcić jego upadek; Agent Peña, wyrzucony z powrotem do Stanów za odmowę gry w piłkę z tą grupą, jest teraz uderzony, aby ich pokonać. Cykl trwa, wojna jest wieczna, a Pablo Escobar to tylko rozdział w znacznie większej książce, która bez niego potoczy się dobrze. Więc weź ze sobą już zatwierdzone sezony 3 i 4. Jeśli utrzymają ten poziom cichej inteligencji i niezbyt efektownej jakości, będą warte powrotu.

[ Zobacz, jak w końcu upadł! odcinek Narcos w serwisie Netflix ]

Sean T. Collins ( @theseantcollins ) pisze o telewizji dla Rolling Stone , Sęp , obserwator , i gdziekolwiek będzie go mieć naprawdę. On i jego rodzina mieszkają na Long Island.