Recenzja „Jiu Jitsu” Netflix: Przesyłaj strumieniowo czy pomiń?

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Jiu Jitsu (Netflix) to kickfest sztuk walki, który próbuje urozmaicić sytuację, podnosząc część swojej fabuły z Drapieżnik i wrzucając Nic Cage do miksu, ale zamiast tego brnie dalej, aż w końcu okaże się nie do zniesienia. Nie przyjmuj tego ponczu.



JIU JITSU : STREAM TO CZY POMIŃ?

Streszczenie: Oprawione w konwencje paneli komiksów i pułapki strzelanek pierwszoosobowych, Jiu Jitsu lutuje razem skrawki z Drapieżnik , Gwiezdne wrota oraz dowolną liczbę kickathonów filmów o sztukach walki, aby spróbować opowiedzieć swoją historię o grupie wojowników wybranych do walki ze złośliwym gościem z kosmosu. Jego rzekomą gwiazdą jest Alain Moussi, praktykujący jiu jitsu i kickboxing, który zaczął grać jako dubler kaskaderów, zanim objął główną rolę w Kickboxer restartami, które zaczęły pojawiać się na VOD w 2016 roku. Te filmy zostały stworzone przez Dimitri Logothesis, który reżyseruje i współtworzy tutaj. Kiedy spotykamy Moussi, jest ścigany przez dżunglę przez śmieszne shurikeny CGI; wpada do morza, po czym zostaje podniesiony i opatrzony łatami przez przechodzących rybaków, którzy wyładowują go do jednostki wojskowej działającej w okolicy. Oddany amnezjom po ataku shurikenów, nie może powiedzieć ani swoim przesłuchującym, ani słuchaczom zbyt wiele o tym, gdzie Jiu Jitsu zmierza.



Okazuje się, że Moussi to Jake, wojownik, którego zadaniem jest stawienie czoła obcemu, który przybywa na ziemię przez portal w buddyjskiej świątyni, który jest w jakiś sposób połączony z kometą, która lata nad Ziemią co sześć lat. Dobra, fajnie, nieważne. Ten kosmita lubi sparingi i wymaga wyzwań, do których wkracza Jake i jego drużyna, grupa, która niewytłumaczalnie obejmuje Tony'ego Jaa, ekscytującego mistrza sztuk walki z Ong-Bak filmy, a także Frank Grillo. Jedna sekwencja przełącza się na kamerę pierwszoosobową, gdy Jaa niszczy garstki żołnierzy, których broń automatyczna jest w jakiś sposób bezużyteczna; potem Jaa w dużej mierze znika z filmu. A Grillo, który trenował jiu jitsu w prawdziwym życiu, wydaje się być tutaj tylko po to, by warczeć szorstką linijkę lub dwie. (Może po prostu chciał poznać Jaę.) I chociaż Jake i jego kumple wojownicy wdają się w wiele kopnięć i uderzeń w pojedynki z różnymi żołnierzami i obcym, nie jest nawet jasne, jaki styl walki jest podkreślany. Śmieszne tryskanie krwi i efekty dźwiękowe trzaskania kości dodane w postprodukcji tylko przyczyniają się do statyczności tego chwiejnego, wodnistego filmu.

jak oglądać grę kowbojów online?

Do czasu Jiu Jitsu dociera do Nicolasa Cage'a, cieszysz się, że go widzisz, choćby po to, by usprawiedliwić czas spędzony na oglądaniu pierwszej połowy filmu. Cage gra wypalenie zamieszkujące dżunglę z historią pobudzania obcego i dodaje kilka satysfakcjonujących frazzled riffów do miksu, ale Jiu Jitsu nie wykorzystuje swojej obecności ani niczego innego w drodze do wielkiego finałowego starcia.

Zdjęcie: Everett Collection



Jakie filmy ci to przypomni? W rozszerzonych sekwencjach Moussi powalających bezimiennych napastników na ziemię, Jiu Jitsu kanały Bezsprzeczny filmy ze Scottem Adkinsem lub wieloma innymi gatunkami podobnych sztuk walki. Jeśli szukasz obcego z aktywną technologią kamuflażu i tęsknoty za oddaniem ludzkich żołnierzy za tyłki w dżungli, oryginał Drapieżnik nadal jest mistrzem. A jeśli to bandy tajemniczych i sprawiedliwych wojowników, którzy dzierżą miecze do walki wręcz, których tak pragniesz, Stara Gwardia przynosi to i wiele więcej na stół, w tym kolejny spektakularny występ akcji Charlize Theron.

Wydajność, którą warto obejrzeć: Cage będzie Cage, nawet w śmieciach Jiu Jitsu . Podczas dłuższej sekwencji walki w centrum filmu, odbija kulkę kukurydzy na bok od Moussi, podczas gdy komiczny kaskader Not-Cage wykonuje wszystkie przewroty, rzuty i pracę nóg.



jaki serwis streamingowy ma grinch

Niezapomniane cytaty: Chciał, żebyś tu był, szepcze Cage do Moussi, a oczy wyskakują z cienia o godzinie piątej. Poeta-wojownik w sensie science fiction. Kosmonauta.

Płeć i skóra: Żaden.

Nasze podejście: Od Jiu Jitsu nigdy nie udaje się zawiesić wszystkich swoich pomysłów na tym samym haku, zamiast tego przyjrzyjmy się niektórym z bardziej obiecujących części składowych. Okresowe panele komiksów, które służą jako nagłówki rozdziałów, wyglądają świetnie, a efekt dźwiękowy przewracania stron to miły mały akcent. Przejście na tryb strzelanki z perspektywy pierwszej osoby jest sztuczny, ale w tej chwili wystarczająco skuteczny, ponieważ podąża za kinetycznymi kopnięciami i skokami Jai. Nicolas Cage jest wartościowym dodatkiem do skądinąd niezadowalającego filmu. Jego linie nie są złote, ale znak firmowy Cage'a wciąż nabiera szalonego blasku. Solidny również w komiksowej uldze jest Eddie Steeples ( Mam na imię Earl ) jako wojskowy tłumacz, który od czasu do czasu pojawia się, by pyskować obcym.

Ostatecznie, Jiu Jitsu cierpi z powodu tego, co dotyka tak wiele filmów z gatunku VOD: kusi godną uwagi nazwą lub dwoma, błędnie kieruje złym montażem i bzdurną ekspozycją, i decyduje się na zapełnianie przestrzeni ciągiem ciosów pięściami i kopnięciami w zwolnionym tempie. Chce udawać, że ma coś wartościowego w swoich fabułach sztuk walki o zabarwieniu science fiction, ale nie ma czasu ani energii, aby cokolwiek z tego zrealizować. A to, co zostało, jest niechlujne, nudne i przytłumione przez powtarzanie.

Nasze wezwanie: POMIŃ. Kilka minut spędzonych przez Nicolasa Cage'a przed ekranem nie jest bliskie uratowania tej zagmatwanej, marnej wycieczki związanej ze sztukami walki, która nie może zebrać nic wartościowego z dodania obcego do zwykłej mieszanki kopnięć okrężnych i uderzeń w gardło.

Johnny Loftus jest niezależnym pisarzem i redaktorem, mieszkającym na wolności w Chicago. Jego prace pojawiły się w The Village Voice, All Music Guide, Pitchfork Media i Nicki Swift. Śledź go na Twitterze: @glennganges

jaki kanał nadchodzi Riverdale?

Zegarek Jiu Jitsu w serwisie Netflix