W obronie Matthew McConaugheya, romantycznego króla komedii XXI wieku |

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Dzisiaj Matthew McConaughey kończy 45. urodziny i powiedzmy, że ma już całkiem niezły rok.



2014 był rokiem McConaissance. Wiesz, rok, w którym przezwyciężył piętno bycia chodzącą puentą i wykorzystał swój urok i talenty, aby zdobyć swojego pierwszego Oscara (za Klub kupujących w Dallas ) i jego pierwsza nominacja do nagrody Emmy (za niesamowitą pracę nad filmem Prawdziwy detektyw ). A teraz, pomiędzy zrobieniem absurdalnie dziwacznych reklam Lincolna, McConaughey jest gotów podbić kasę w ten weekend dzięki odysei science fiction Christophera Nolana, Międzygwiezdny. Wszystko to ma być niesamowite, ponieważ w pierwszej dekadzie XXI wieku McConaughey wydawał się porzucić swoją interesującą karierę filmową na rzecz pracy w tandetnych komediach romantycznych, takich jak Jak stracić faceta w 10 dni, The Wedding Planner, i Nieudane uruchomienie.



Ale czy sprawiedliwe jest patrzenie na komedie romantyczne McConaugheya z taką pogardą? Jasne, w żadnym z tych filmów nie ma takiej klasyki jak Zdarzyło się to pewnej nocy lub Kiedy Harry spotkał Sally…, ale nie jest łatwo być głównym bohaterem komedii romantycznej - a Matthew McConaughey tak naprawdę dobry na to.

Aby komedia romantyczna odniosła sukces, potrzebujesz trzech rzeczy. Po pierwsze, potrzebujesz sprytnego, ale emocjonalnie szczerego scenariusza. Musi być niezapomniane spotkanie, słodkie, które łączy naszych kochanków i jakieś szalone okoliczności, które utrudniają ich ostateczny związek. Dialogi muszą brzmieć realistycznie, a jednocześnie być nierealistycznie inteligentne. Potrzebujesz wnikliwego dowcipu Nory Ephron, Richarda Curtisa lub Woody'ego Allena. Następnie potrzebujesz ujmującej czołowej damy. Musi być atrakcyjna jako partnerka, ale także na tyle czarująca, że ​​chcesz być jej przyjacielem. Wreszcie potrzebujesz przystojnego przywódcy. Oto facet, który musi iść po linie. Musi być jednocześnie zwykłym człowiekiem, kochankiem i kimś z wyjątkowym wyczuciem komizmu.

Trzy rzeczy. Jeden scenariusz i dwoje kochanków.



Z jakiegoś powodu Hollywood miał problemy z połączeniem tych trzech elementów w XXI wieku, ale przez około dekadę Matthew McConaughey był jedynym człowiekiem w showbiznesie, który potrafił - i chciał - być głównym bohaterem komedii romantycznej.

Clark Gable, Cary Grant i Jimmy Stewart byli szafarzami komedii romantycznych Złotego Wieku Hollywood. Tom Hanks pod koniec XX wieku zablokował ten gatunek. Hugh Grant nadał tej pozycji w latach 90. własną mieszankę niezręcznego brytyjskiego uroku. Jednak od 2000 roku tak naprawdę nie było ani jednej gwiazdy filmowej z Hollywood, która byłaby właścicielem tego gatunku tak samo jak Matthew McConaughey. Ryan Reynolds i Joseph Gordon-Levitt zbliżyli się do siebie, ale żaden z nich nie może odegrać bycia zwykłym człowiekiem i zabójca kobiet w tym samym czasie. To Matthew McConaughey albo nic.



Kiedy ludzie naśmiewają się z komedii romantycznych Matthew McConaugheya, tak naprawdę naśmiewają się z jego decyzji, by zagrać w kiepsko nakręconych filmach za duże pieniądze, podczas gdy mógł dawać ciekawe role w mniejszych, ostrzejszych filmach. Naśmiewają się z jego decyzji, żeby zadzwonić. Ale pomyślmy o tym: jeśli Matthew McConaughey może zadzwonić, by być romantycznym bohaterem, podczas gdy wielu jego rówieśników musi walczyć w tej samej pozycji, to czy nie jest to komplement do McConaughey?

Może McConaughey nie powinien był marnować swoich talentów na tak wiele kiepskich filmów, ale to tylko świadectwo tych talentów. Czy nam się to podoba, czy nie, Matthew McConaughey pozostaje królem komedii romantycznych XXI wieku.

To powiedziawszy, McConaughey może być zmuszony zrezygnować z tej korony, jeśli Chris Pratt zdecyduje się kiedykolwiek zamienić kino akcji na zabawną komedię romantyczną…

Lubisz co widzisz? Śledź na Facebook i Świergot dołączyć do rozmowy i zapisz się do naszych biuletynów e-mailowych być pierwszym, który dowie się o przesyłaniu strumieniowym filmów i wiadomości telewizyjnych!

Zdjęcia: Everett Collection