Streamuj lub pomiń: „Pora na przygodę: Odległe krainy - znowu razem” to szczere spotkanie dwóch ukochanych postaci
Nasze podejście: Czerwony najwyraźniej ma coś do powiedzenia na temat podziału klasowego filipińskiego, ale tak naprawdę nie robi nic więcej niż opowiadanie historii o sfrustrowanych dzieciach, które desperacko próbują wyrównać stawkę. Cienkie postacie odgrywają drugie skrzypce w fabule, która nieuchronnie zmierza do wielkiej, kulminacyjnej gry DRAMAFEST 2018. Jego niechlujnie kreślono postać Janiny, pozbawioną rozwoju i celu; Czerwony z pewnością chce, aby zakończenie było ciężkie i głębokie, ale stawia na inwestycje w postaci, których po prostu nie ma. To jest przypadkowe i nieskuteczne.Ostatecznie, Dead Kids nie udaje mu się zrównoważyć i połączyć jego gładkich i poważnych tonów. Czterej chłopcy rozmawiają i zachowują się tak, jakby widzieli Rezerwowe Psy dziesiątki razy i mam nadzieję, że uda mi się to naśladować, co podważa melodramatyczne elementy opowieści. Red ma oko do przemyślanej kompozycji i celowo używa koloru i oświetlenia, aby uzyskać efekt estetyczny, ale pismo go zawodzi, błagając o kolejny szkic lub dwa. A okropna ścieżka dźwiękowa pochodzi z domeny publicznej i jest dodatkową warstwą niezamierzonego dziwactwa, aktywnie działającego przeciwko powadze filmu.
Nasze wezwanie: POMIŃ. Dead Kids stara się być ostrym thrillerem kryminalnym nowej generacji, ale jego pomysły są tylko częściowo realizowane.
Czy powinieneś streamować lub pominąć filipiński thriller kryminalny #DeadKids na @netflix ? #SIOSI
- (@) 3 grudnia 2019 r
John Serba jest niezależnym pisarzem i krytykiem filmowym mieszkającym w Grand Rapids w stanie Michigan. Przeczytaj więcej o jego pracy w johnserbaatlarge.com lub śledź go na Twitterze: @johnserba .
Strumień Dead Kids w serwisie Netflix