Cult Corner: „Kobiety za milion jenów” to wciągająca i ograniczona regułami tajemnica |

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Gdzie streamować:

Milion jenów kobiet

Obsługiwane przez Reelgood

Kiedy mówimy o kulturze transmisji strumieniowej, zwykle z entuzjazmem podchodzimy do nowości, ale jedną z najlepszych rzeczy w streamingu jest to, jak sprawia, że ​​stare i niejasne kultowe hity są dostępne dla nowego pokolenia. Przedstawiamy Cult Corner: cotygodniowe spojrzenie na ukryte klejnoty i dawno zaginione ciekawostki, które można znaleźć w transmisji strumieniowej.



Jedną z wyjątkowych radości ery streamingu jest to, że łączy on abonentów z dziwacznymi rozrywkami, których z pewnością nigdy nie znaleźliby w tradycyjnej telewizji. Ponieważ coraz więcej usług przesyłania strumieniowego inwestuje w coraz więcej klejnotów, które trzeba oglądać, wyjątkowa radość ze znalezienia świetnego programu, o którym nikt nie wie, trochę się rozproszyła. Znalazłem go jednak ponownie dzięki jednemu z ostatnich zagranicznych nabytków Netflixa, Milion jenów kobiet.



Streaming piłkarski w czwartek wieczorem

Trudno jest sklasyfikować japońskie seriale. Tonalnie jest najbliżej dramatu, chociaż ma lekkie postacie i półgodzinny czas odtwarzania. Strukturalnie jest najbardziej podobny do thrillera, chociaż jego główną tajemnicą jest stosunkowo niska stawka. Milion jenów kobiet skupia się na pojedynczym autorze, walczącym o związanie końca z końcem. Nikt nie jest zainteresowany kupnem jego książki, a czynsz staje się coraz trudniejszy w miarę upływu czasu. Jednak został uratowany przed finansową ruiną przed dość dziwnym deus ex machina - pięcioma nieznajomymi, którzy z nim zamieszkali. Tak zaczyna się seria. Shin (Yojiro Noda) nie jest powiadamiana o przybyciu tych kobiet, ponieważ każda z nich pewnie łapie pokój, jakby była jego właścicielem, i wręcza mu milion jenów (około 8843 dolarów).

Zdjęcie: Netflix

W trakcie trwania serii okazało się, że istnieje pewien sposób na ten chaos, chociaż wydaje się, że nikt nie zna wszystkich przyczyn tego dziwnego układu. Shin nie może zadawać pytań żadnej z pięciu kobiet i nie może wchodzić do ich pokoi. Ponadto wszyscy muszą co wieczór jeść razem kolację, a Shin jest odpowiedzialny za opiekę nad nimi (prawdopodobnie kupowanie artykułów spożywczych i tak dalej). W zamian za tę dziwną konfigurację, każda kobieta będzie nadal płacić Shinowi milion jenów każdego miesiąca.



Oakland raider gry na żywo

Reszta serialu zazwyczaj wygląda jak epizod z dnia z życia dramatu. Nie dzieje się nic szczególnie wielkiego. Najmłodsza, licealistka Midori (Rena Takeda), musi uporać się z problemami finansowymi swojego brata-przestępcy. Nikt nadal nie chce kupić książki Shina. Wszystkie kobiety i Shin są zaniepokojeni nawykiem Rili (Minami Shirakawa), który spędza czas zupełnie nago. To wszystko jest dość typowe dla życia, ale ponad tym tradycyjnym dramatem pojawia się pytanie, dlaczego te kobiety tu są i kto jest na drugim końcu złowrogiego faksu wysyłającego zamówienia.

Gdy zasady zaczną się łamać, a te historie są powoli ujawniane, wtedy serial naprawdę zaczyna nabierać rozpędu. Jednak jest coś od razu wciągającego w jego niesamowitym założeniu. To tak, jakby Stracony -kaliber tajemnica wisiała nad spokojną rodzinną dramaturgią Przezroczysty . Jeśli masz ochotę na przyziemne upojenie z pogrzebaną tajemnicą, która nie przestanie Cię dręczyć, Milion jenów kobiet jest wart obejrzenia.



Strumień Milion jenów kobiet w serwisie Netflix