„Avatar: The Last Airbender” na Netflix: 4 powody, dla których jesteśmy optymistami (a 3 nie jesteśmy)

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Woda. Ziemia. Ogień. Powietrze. Dawno temu cztery narody żyły w zgodzie, a teraz będą walczyć o losy świata na Netflix. ten gigant streamingu w końcu dał fanom ich pierwsze spojrzenie na to, kto zagra Aanga, Katarę, Sokkę i Zuko w nadchodzącym wydaniu Awatar: Ostatni Władca Powietrza adaptacja na żywo. Ale to nie wszystko. Netflix ogłosił również, kto będzie pracował nad tym projektem za kulisami, a nawet udostępnił post na blogu o adaptacji swojego showrunnera, Alberta Kima.



Po pierwsze, jest wiele rzeczy do kochania w tym ogłoszeniu. Gordon Cormier, Kiawentiio, Ian Ousley i Dallas Liu świetnie prezentują się jako nasi trzej bohaterowie (i jeden antybohater). Ale Awatara fani zostali spaleni wcześniej, a nie przez Naród Ognia. M. Night Shyamalana Ostatni Władca Wiatru złamał prawie wszystkim serce. Bardzo drogi i gorąco oczekiwany film akcji na żywo ma obecnie fatalną 5 procent na Rotten Tomatoes i często jest wymieniany jako jeden z najgorszych filmów, jakie kiedykolwiek nakręcono. Tak więc, gdy zagłębiamy się w podejście Netflix do tej właściwości, szukane przez nas wyrażenie jest ostrożnie optymistyczne. W świetle tych wiadomości, oto cztery powody, dla których jesteśmy podekscytowani tym nowym ujęciem i trzy powody, dla których jesteśmy… cóż… Ostrożnie optymistyczni.



1

Dobro: szacunek Alberta Kima do oryginalnej serii

W tym konkretnym pokoju jest wiele słoni koi, a blog Kima natychmiast zagłębił się w jeden z największych: Dlaczego Awatara potrzebuje adaptacji na żywo? Przenieśmy się o 15 lat do przodu. Netflix oferuje mi możliwość stworzenia remake'u filmu na żywo Awatara . Moją pierwszą myślą było: „Dlaczego? Co mogę zrobić lub powiedzieć z historią, która nie została zrealizowana lub nie została opowiedziana w oryginale?, napisała Kim. Odp.: przyjdź! popularność i uznanie zyskały dopiero przez ostatnie półtorej dekady, co świadczy o tym, jak kompletne i dźwięczne było to doświadczenie narracyjne. Więc jeśli nie jest zepsuty, po co to naprawiać?

Odpowiedź, postanawia Kim, jest trojaka. VFX w końcu dogonił animację oryginału; adaptacja pozwoli mu rozwinąć historie i arkady; i akcja na żywo Awatara zwiększy reprezentację na ekranie dla nowej generacji, prezentując aktorów azjatyckich i rdzennych. I szczerze? Podnosi kilka dobrych punktów. Zapewnienie nowemu pokoleniu młodych fanów epickiej historii, którą można pokochać, to całkiem świetny cel. Już sam fakt, że Kim wchodzi w ten projekt, kwestionując jego istnienie, jest naprawdę dobrym znakiem.

2

Zaleta: daje łukom więcej miejsca do oddychania

Przejdźmy do jednego z tych punktów, które przedstawił Kim. jakiś Awatara adaptacja da niektórym historiom i łukom więcej miejsca na oddychanie i rozwój. Jest powód, by martwić się tą obietnicą, do której w końcu dojdziemy. Ale na pierwszy rzut oka, chcąc poszerzyć świat Awatara to szlachetny i bardzo fajny cel.



Chociaż trwało tylko 61 odcinków, Awatar: Ostatni Władca Powietrza obejmuje rozległy wszechświat. Często oryginalna kreskówka świetnie się spisała, zanurzając się w nowy naród lub kulturę, opowiadając pełną historię, a następnie wyskakując z powrotem, by powrócić do głównej narracji. Ale czasami te skoki wydawały się wymuszone. Jeśli zostanie to zrobione dobrze, nikt nie będzie narzekał, że zobaczy więcej Wojowników Kyoshi lub sagi Ba Sing Se. Pozwoli na to mniej intensywne tempo według fabuły tygodnia.

3

Dobro: zróżnicowana rasowo obsada

Nie możesz o tym rozmawiać Awatara adaptacje bez wspominania o agresywnie kastrowanym przez M. Nighta Shyamalana Ostatni Władca Wiatru. Ten film popełnił wiele kinowych grzechów, ale największym z nich było wybielanie. Świat Awatara jest niesamowicie różnorodną, ​​wypełnioną o wiele większą liczbą ludzi niż trójką źle obsadzonych białych dzieciaków. Na podstawie naszego pierwszego spojrzenia na tę nową obsadę wydaje się, że Netflix stara się nie popełniać tych samych błędów, co jego poprzednik. Nasza nowa obsada wygląda jak anime Aang, Katara, Sokka i Zuko. Dodatkowo Gordon Cormier robi uroczego Aanga, a Dallas Liu wygląda jak idealny książę Zuko.



4

Dobro: nie będzie modernizacji

Wraca to do szacunku Kim dla materiału źródłowego. Często, gdy ludzie chcą zaadaptować starsze nieruchomości, ich pierwsze pytanie brzmi: jak mogę to zmodernizować? Wydaje się, że to nie jest pytanie, które Kim zadaje. Nie chciałem zmieniać rzeczy ze względu na zmianę, napisała Kim. Nie chciałem unowocześniać historii ani przekręcać jej pod kątem aktualnych trendów. Aang nie będzie ostrym antybohaterem. Katara nie dostanie grzywki od kurtyny. (Miałem jednak przez chwilę pokusę, aby dać Sokka konto TikTok. Pomyśl o możliwościach.)

To ogromna ulga. Połowa powodu Awatara Dzieła wynika z chemii jej głównych bohaterów. Jeśli całkowicie zmienisz, powiedzmy, kiepskie dowcipy Sokki, aby pasowały do ​​kwaśnej komedii internetowej, to wszystko wytrąci z równowagi. Miejmy nadzieję, że Aang pozostanie niemądry i optymistyczny, Katara będzie upartą perfekcjonistką, Sokka będzie kochającą logikę puentą, a Zuko pozostanie największym dzieciakiem emo w historii.

5

Złe: brak wiadomości o odejściu Michaela Dante DiMartino i Bryana Konietzko

Wracając do tych słoni koi, wciąż jest jeden Kim i Netflix, o których nie wspomnieli. Ostatni sierpień Awatara Twórcy Michael Dante DiMartino i Bryan Konietzko opuścili serial aktorski. W poście z DiMartino współtwórca wyjaśnił, że zasadniczo odeszli z powodu twórczych różnic, co nie jest wspaniałe. Ostatni raz ktoś próbował zrobić Awatara adaptacja bez tych dwóch mamy Ostatni Władca Wiatru. Więc tak. To czerwona flaga.

6

Źle: możliwa inflacja Netflix

Pamiętasz, jak powiedzieliśmy, że jest powód do zmartwień, aby dać serii więcej miejsca na oddech? Dlatego. Rozwój Netflix spowodował dłuższe czasy trwania odcinków, a czasami dłuższe sezony. Czasami ta elastyczność pomaga, jak w przypadku Czarne lato , program, który nie chce przedłużać swojego powitania. Ale doprowadziło to również do jednych z najdłuższych, najbardziej meandrujących dodatków do telewizji, takich jak najwolniejsze oparzenia Linia krwi, lub Zmieniony węgiel . Wszyscy jesteśmy za twórczą wolnością, ale czasami warto mieć rzeczywiste ograniczenia. Wszyscy chcemy Zuko Alone; ale nikt nie chce, aby trwało to 74 minuty – lub, jeśli o to chodzi, podzielono go jako fabułę B na kilka odcinków.

michael che cecily silny
7

Złe: efekty wizualne PTSD

Spośród wszystkich obaw związanych z tą adaptacją, ta prawdopodobnie nie stanowi rzeczywistego problemu. W końcu efekty wizualne telewizji zaszły tak daleko w ciągu ostatnich kilku lat. Patrzeć na Gra o tron, Mandalorianin, Loki. Cholera, spójrz na Co robimy w cieniu. Ale to także zmartwienie jest najbardziej palące. Co jeśli całe zginanie w nowym? Awatara wygląda zły ?

Sprawienie, by gięcie wyglądało fajnie, ma ogromne znaczenie dla sukcesu tej historii. Jeśli wygląda niesamowicie, masz epicką opowieść o jednym chłopcu, który dosłownie jest w stanie opanować żywioły, aby ocalić swój świat. Masz natychmiastowego bohatera na równi z takimi sławami jak Luke Skywalker i Peter Parker. Zrób to źle i masz mnóstwo dorosłych zastraszających dzieci nad pływającymi skałami . Ostatni Władca Wiatru spalił nas wcześniej, a jego budżet wynosił 150 milionów dolarów. Mam nadzieję, że to się nie powtórzy. Netflix: zrób kopię zapasową tej ciężarówki.