Podsumowanie „American Gods”, sezon 1, odcinek 6: You Gotta Be Vulcan Kidding Me |

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Gdzie streamować:

Amerykańscy bogowie

Obsługiwane przez Reelgood

Uwaga dla siebie: jeśli jesteś rzymskim bóstwem ognia, które zyskało nowe znaczenie w świecie, stając się bogiem broni, i zdecydujesz się zdradzić swojego starego kumpla Odyna na rzecz nowych amerykańskich panteonów, być może nie wykuj mu najpierw magiczny miecz.



GIF: Starz



GIF: Starz

GIF: Starz

Ściśle mówiąc, A Murder of Gods, tytuł odcinka z tego tygodnia Amerykańscy bogowie , jest próbą określenia zbiorczego rzeczownika dla dużej grupy wymienionych podmiotów. Ale według moich obliczeń to pierwsza, w której bóg zostaje dosłownie zamordowany. Tak się dzieje, gdy Mr. Wednesday odkrywa, że ​​jego przyjaciel Vulcan (Corbin Bernsen, najzabawniejsza scena serialu) sprzedał go Mr. zbrodnia, którą sam zamierza przypiąć do nowych bogów. Więc wiesz, to trochę zabawne. Podobnie jest z ideą, że starzy bogowie w poszukiwaniu wiary i przynależności do współczesnego świata zwrócili się przeciwko innym bóstwom starej szkoły, niezależnie od tego, czy jest to Vulcan żyjący na wieprzu jako producent amunicji, czy pierwotny bóg drzew, pan Woods, który staje się zły. w obliczu wylesiania i industrializacji.



Ale to prawie wyczerpuje interesujące pomysły tego odcinka. To, co zamiast tego służy, szczególnie w przedstawieniu kochającego broń rodzinnego miasta Vulcan w Wirginii i fanatycznych mieszkańców-pracowników, którzy tam mieszkają i pracują, ma całą głębię złego komiksu redakcyjnego.

GIF: Starz



Oczywiście można wiele powiedzieć o obłąkanej kulturze posiadania broni w Ameryce. Niestety, dzięki powstaniu Trumpa jest teraz wiele do powiedzenia na temat amerykańskiego neofaszyzmu. A idea korporacji, która wymaga od swoich pracowników oddania kultowego, nawet jeśli poświęca swój dobrobyt dla własnych celów, może być najbogatszym pomysłem Amerykańscy bogowie grał jeszcze. Ale po prostu łącząc wszystkie trzy elementy, serial traci szansę na powiedzenie o nich czegoś wyjątkowego lub wnikliwego. Miasto z jedną firmą, pełne zbuntowanych orzechów w faszystowskich opaskach, nie mówi nam nic o miastach jednej firmy, o orzechach czy faszyzmie. Mówi nam jednak wiele o liberalizmie, który sam gratuluje Amerykańscy bogowie , który chce otrzymać nagrodę za powiedzenie Widzisz? To mogą zdarzają się tutaj, ale co naprawdę mówi, a przez „tutaj” mamy na myśli „w tym małym południowym miasteczku pełnym nazistów o wypranych mózgach, którzy w niczym nie przypominają ciebie i mnie, drogi widzu”.

GIF: Starz

Ale oczekiwanie subtelności społeczno-politycznej po tym programie jest głupim zadaniem. Pomyśl, jak to się odnosi do rasy: bóg-pająk Anansi ubrany jak alfons z kreskówki, wykładający statek pełen niewolników; Shadow Moon zostaje zlinczowany przez Technical Boya, którego kolejne przeprosiny dotyczą głównie tego, jak załadowane są obrazy, abyśmy wiedzieli, że publiczność Amerykańscy bogowie jest tak świadomy tego, czym się bawi; lub w tym odcinku, grupa meksykańskich imigrantów przekraczająca granicę, pływając w Rio Grande z pomocą błogosławionego Jezusa, który poświęca się, aby ocalić niektórych z nich przed zastrzeleniem przez przeszkadzających Bogu Minutemanów, zanim spadnie zioło na jego twarz i odkłada najgrubszą koronę cierniową, jaką kiedykolwiek widziałem. Przez cały czas rogi i instrumenty perkusyjne kompozytora Briana Reitzella rozbrzmiewają irytująco i nieustannie, grając etniczny kicz, gdziekolwiek się pojawią: saksofon jazzowy dla buntu niewolników, trąbki z reklamy Taco Bell dla Meksykanów, Jest takie miejsce we Francji, gdzie nagi panie tańczą egzotykę dla arabskiego imigranta Salima i jego ukochanego Dżina. Istnieje cienka granica między krytyką stereotypów a ich utrwalaniem (mam na myśli, powiedzmy, że istnieje cienka linia dla celów argumentacji; uważam, że jest dość gruba), oraz AG tańczy po niej w baletowym zwolnionym tempie.

GIF: Starz

Mówiąc osobiście jako Amerykanin Leprechaun, myślę, że niektóre z tych rzeczy byłoby łatwiejsze do obejścia, gdyby serial miał pewniejszy obraz swoich bohaterów. W tym odcinku pobyt Wednesdaya i Cienia w krainie Vulcan dzieli czas na podróż z udziałem Laury Moon, Szalonego Sweeneya i Salima, na których wpadają w motelu, w którym w zeszłym tygodniu spadło gówno. Istota tego polega na tym, że Szalony Sweeney chce odzyskać swoją szczęśliwą monetę i obiecał Laurze, że zabierze ją do Kentucky na spotkanie z Jezusem (prawdopodobnie nie z Meksykiem), który może wskrzesić ją naprawdę, zamiast tylko ożywić. jej zwłoki iw ten sposób uwolnić ją, by zwrócić jej monetę bez żadnych kosztów. Salim przyłapuje parę próbującą ukraść jego taksówkę, ale ponieważ podsłuchuje ich rozmowę o nadprzyrodzonym zabarwieniu, prosi ich o pomoc w odnalezieniu Dżina, w którego upadł. Szalony Sweeney mówi, że zobowiązuje się, zabierając ich na miejsce spotkania bogów, pod warunkiem, że mogą użyć samochodu Salima. Wszyscy pracują razem i dostaje to, czego potrzebują, prawda?

Ach, ale wtedy nie byłoby historii - albo byłaby, ale nie ta AG zdecydował się opowiedzieć. Widzisz, na potrzeby tej serii Laura i Mad Sweeney, kurwa, nienawidzą się nawzajem, co jasno wynika z ich okropnych przezwisk dla siebie nawzajem - Deadwife i Gingerminge. Szalony Sweeney jest jedyną postacią, dla której Laura była kompletnym i kompletnym dupkiem w mgnieniu oka, nawet zanim stało się jasne, czego od niej chce, i nigdy nie brzmiało to prawdą. Teraz, kiedy poznaliśmy Salim, sytuacja się podwaja, którą traktuje jak pokrewną duszę i odwrotnie. Salim nawet traktuje Szalonego Sweeneya przyzwoicie pomimo jego kpiny, co sprawia, że ​​antagonizm Laury do leprechauna - którego kulminacją jest przekierowanie podróży bez jego wiedzy i zgody, aby mogła odwiedzić mamę z powrotem w jej rodzinnym mieście - wydaje się jeszcze dziwniejsze. Poza tym jest tak dobrze narysowaną postacią, że jej związek z Sweeneyem przypomina podstawową inflację wrogości wobec prestiżu telewizyjnego, w której postacie krzyczące na siebie są mylone z uzasadnionym dramatem. Czy muzyka i efekty wizualne nie są wystarczająco głośne i jednowymiarowe?

Sean T. Collins ( @theseantcollins ) pisze o telewizji dla Rolling Stone , Sęp , obserwator , i gdziekolwiek będzie go mieć naprawdę. On i jego rodzina mieszkają na Long Island.

Strumień Amerykańscy bogowie , „A Murder of Gods” na Starz